26 paź 2014

# inspiracje # podróże

„Quo vadis” z Teatru Montownia

"...warszawscy aktorzy odważnie sięgają po „Quo vadis” tym razem serwując ... publiczności dowcipno - ironiczną interpretację Sienkiewiczowskiego dzieła. Na scenie nie zabraknie wielu kultowych postaci znanych z lektury i kina, w które wcielą się  wyłącznie czterej aktorzy. Szybkie tempo akcji, okraszone ciętym dowcipem, zawrotną prędkość aktorskich metamorfoz podkręcą jeszcze piosenki i muzyka grana na żywo, również w wykonaniu wszechstronnych Montowniaków.
W „Quo vadis” Montowniakowie przewrotnie zwracają się ku korzeniom komediowej sztuki dramatycznej – starogreckiej komedii attyckiej, czerpią również z tradycji teatru elżbietańskiego. Scenografia spektaklu jest skromna, lecz nabrzmiała znaczeniem, użycie efektów i nowoczesnych gadżetów cechuje zbawienny umiar. Wszystkie role, również kobiece, grają mężczyźni: brawurowo, koncertowo. Bez podtekstów." *

Spektakl obejrzałam w nowohuckim Teatrze Nowa Łaźnia. Sala wypełniona po brzegi co rusz reagowała śmiechem na wydarzenia dziejące się na scenie. Wartka akcja, komiczne sceny i sprytne dialogi sprawiły, że ponad godzinne przedstawienie skończyło się w mgnieniu oka. Było wesoło, oj było :) Polecam obejrzenie spektaklu.

Pozdrawiam cieplutko.

Pa, pa...


2 komentarze: