Pamiętam z dzieciństwa wianki, które wiłam na pięknej łące pełnej pachnących, kolorowych kwiatów. Te ze stokrotek były delikatne i wdzięczne. Z mleczy (mniszek lekarski) bardzo brudziły dziecięce rączki. Z rzeżuchy łąkowej specyficznie pachniały. Niedawno wróciłam do pięknego zwyczaju robienia wianków, które służą mi teraz do dekorowania drzwi, stołów, ścian. Wianki ręcznie robione stanowią unikalny element dekoracyjny nie tylko w okresie świątecznym. Mogą być świetnym prezentem pod choinkę. Wykonuję je z suszu, cynamonu, orzechów i innych
efektownych ozdób. Do wianków dodaję świeże, pięknie pachnące gałązki jodły, świerku, czy sosny.
A jak Wy dekorujecie domy na święta?
Chętnie do Was zajrzę :)
Pozdrawiam jak zawsze cieplutko :)
Cudowna dekoracja i ten wszechobecny zapach cynamonu:-) Uwielbiam. Ciągle odkrywam u Ciebie Danusiu nowe talenty, ile ich jeszcze masz w zanadrzu? Serdecznie pozdrawiam. Ela
OdpowiedzUsuńDroga Elu, bardzo dziękuję za tak miłe słowa. Podarowałaś mi piękny prezent - balsam na duszę. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńA my remontujemy dom i nie mamy czasu na dekoracje :P
OdpowiedzUsuńRemont to duże wyzwanie, za to potem jest pięknie. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńOprócz tego, że ładnie, to jeszcze bardzo aromatycznie. Uwielbiam zapachy związane
OdpowiedzUsuńz Bożym Narodzeniem, u mnie też pachnie. Cieplutko pozdrawiam :)
Kocham świąteczne zapachy. Cynamon, ciasteczka, świeże gałązki choiny. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńBardzo efektowny i oryginalny Twój wianek świąteczny, musi też pachnieć ładnie:))świąttecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za pochwałę. Wianek rzeczywiście pięknie pachnie. Pozdrawiam cieplutko i świątecznie :)
UsuńAż widać ten jego cudny zapach.
OdpowiedzUsuńWianki to również moja specjalność.
Pozdrawiam
Małgosia
Lubię wianki. To wspaniała dekoracja domu, czy mieszkania. Dobrze, że wróciła moda na nie. Pozdrawiam cieplutko :)
Usuń