Desery to przyjemna rzecz. Wiosna niesie z sobą ogromne możliwości smaków i dekorowania potraw. Wprawdzie pogoda nie jest łaskawa, ale jakby nie było - mamy wiosnę. Jeszcze tylko kilka dni i będzie pięknie. Trzeba przeczekać ten kwiecień plecień. Dziś proponuję kolorowy deser z wykorzystaniem galaretek. Najbliższy czas będzie obfitował w wiele uroczystości - komunie, śluby. Warto więc pokusić się o sporządzenie pięknych deserów.
Produkty:
✔ 3 galaretki o różnych smakach
✔ duży jogurt grecki
✔ dżem pomarańczowy
✔ kandyzowane skórki pomarańczy
✔ kwiaty bratka
Sposób wykonania:
Jedną z galaretek rozpuścić w szklance gorącej wody, ostudzić i połączyć z jogurtem greckim. Rozlać do pucharków. Do każdej porcji dołożyć kandyzowane skórki z pomarańczy. Pozostałe galaretki rozpuścić w ok. 1½ szklanki gorącej wody. Jedną z nich po ostudzeniu rozlać do pucharków. Poczekać, aż druga galaretka stężeje, rozdrobnić i rozdzielić na porcje. Do każdego deseru dołożyć łyżkę dżemu pomarańczowego. Udekorować bratkami.
Wiele kwiatów jest jadalnych. Warto więc wykorzystać je do sporządzania potraw i ich dekorowania. Wszak najpierw jemy oczami. W tym miejscu można znaleźć spis jadalnych kwiatów.
Życzę kreatywnego "deserowania".
Jak ładnie i apetycznie wyglądają te desery. Nie wiedziałam, że bratki są jadalne. Nigdy nawet bym nie przypuszczała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Wspaniale wygląda i na pewno tak samo smakuje:)
OdpowiedzUsuńApetyczne :) U nas bratki pojawiają się zawsze na ogródku w rocznicę śmierci Babci 13 marca. W tym roku Mama kupiła około setki :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, u Ciebie to zawsze świątecznie i uroczyście. To ja się częstuję, jak sama piszesz można zjeść oczami.Fantastyczny pomysł i zdjęcia cudne jak zawsze. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda i takie proste do zrobienia, nawet taki bratek mi zakwitł :-)
OdpowiedzUsuń