Czerwony kardigan

I wzięło mnie na czerwono. Kilka dni temu z drutów zszedł kardigan ze świetnej gatunkowo włóczki prosto z hiszpańskiej Barcelony. Katia Peru jest wyjątkowo miękką i miłą w dotyku włóczką o bardzo dobrym składzie i o wyrazistym skręcie nitek. Alpaka i jej nieco dłuższe włókna dodają włóczce jak i gotowemu produktowi pięknego szlachetnego wyrazu.

Parametry włóczki:

Motek: 100 gram  106 metrów

Skład: 40% wełny  20% alpaki  40% akrylu

Zalecane druty: nr 6-6,5

Sweter został zrobiony na drutach nr 8, a patenty przy rękawach na szóstkach. Praca szła gładko i szybko, a miękkość włóczki pod palcami powodowała, że dziergało się bardzo przyjemnie. 

Kardigan jest zrobiony trzema ściegami - to 2 rodzaje kostek (2 o. p./2 o. l. i zmiana co drugi rząd - przód i tył oraz 4 o.p./4 o.l. i zmiana co czwarty rząd - rękawy) oraz ściągacz 2 o.p/2 o.l. - patenty i plisa. Przód i tył są połączone za pomocą trzech drutów, rękawy i plisa są dorabiane. Rękawy wykonałam metodą bezszwową z zastosowaniem techniki Magic Loop. 

Ściegi proste, prosty fason, ale taki właśnie sweter chciałam. Zużyłam 670 g włóczki.

Początkowo planowałam zrobić rękawy w bąble, ale szybko zrezygnowałam z tego pomysłu. Uznałam, że ten ścieg niekorzystnie wpłynie na sylwetkę. Poniżej próbka z bąblami. Ładnie wygląda, ale nie dla mnie za gruba włóczka. 

Z włóczki Katia Peru dziergałam już zielony komin. Byłam zadowolona z efektu, więc wróciłam do tej nitki.

P.S. Kusi mnie, żeby przerobić rękawy i zastosować inny ścieg 😉