Tak, lato nieuchronnie odchodzi. To dla dziewiarki oznacza wzmożony czas dziergania m. in. czapek. Tym razem na druty wskoczyła piękna włóczka w karminowym kolorze. Katia Peru, bo niej mowa, jest przyjemna w dotyku, nadaje się na czapki, szale, kominy, swetry. Dzianiny z niej wykonane są miękkie i ładnie się układają. Już wcześniej dziergałam z tej włóczki zielony komin i czerwony kardigan (tutaj i tutaj).
Parametry włóczki:
Parametry włóczki:
Motek: 100 gram 106 metrów
Skład: 40% wełny 20% alpaki 40% akrylu
Zalecane druty: nr 6-6,5
Czapka została wydziergana na drutach nr 7. Dzięki temu jest jeszcze bardziej miękka. Ściegiem, który stanowi tło podwójnego warkocza, jest kostka 2 oczka prawe, 2 oczka lewe, zmiana co drugi rząd (czyli nad oczkami lewymi są oczka prawe, a nad lewymi lewe). Warkocz od tła oddzielają po 2 oczka lewe z każdej strony. Początek robótki to ściągacz 2/2.
Czapka została wykonana metodą bezszwową. To duża zaleta tego sposobu dziania. Nie trzeba jej zszywać, a dzianinowe nakrycie głowy można nosić asymetrycznie, czyli motyw warkoczy układamy z prawej lub lewej strony głowy. To odkrycie moje koleżanki. Ciekawie to wygląda.
Czapę zdobi czarny, futerkowy pompon, który można odpinać. Dzięki temu unikamy moczenia futerka, które w wodnej kąpieli mogłoby stracić swój ładny wygląd i puszystość. Zatrzaska mocno trzyma, nie ma obawy, że pompon odpadnie.
Czapka została wydziergana na drutach nr 7. Dzięki temu jest jeszcze bardziej miękka. Ściegiem, który stanowi tło podwójnego warkocza, jest kostka 2 oczka prawe, 2 oczka lewe, zmiana co drugi rząd (czyli nad oczkami lewymi są oczka prawe, a nad lewymi lewe). Warkocz od tła oddzielają po 2 oczka lewe z każdej strony. Początek robótki to ściągacz 2/2.
Czapka została wykonana metodą bezszwową. To duża zaleta tego sposobu dziania. Nie trzeba jej zszywać, a dzianinowe nakrycie głowy można nosić asymetrycznie, czyli motyw warkoczy układamy z prawej lub lewej strony głowy. To odkrycie moje koleżanki. Ciekawie to wygląda.
Czapę zdobi czarny, futerkowy pompon, który można odpinać. Dzięki temu unikamy moczenia futerka, które w wodnej kąpieli mogłoby stracić swój ładny wygląd i puszystość. Zatrzaska mocno trzyma, nie ma obawy, że pompon odpadnie.
Mi też szkoda lata, ale cóż zrobić :) Lubię takie ręczne rzeczy. Są oryginalne ;)
OdpowiedzUsuńLata zawsze szkoda, ale piękna jesień je zastępuje:)) Bardzo ładna czapka. Mam pytanie o te zatrzaski do pompona. Proszę o informację gdzie można je kupić?
OdpowiedzUsuńPompony kupiłam razem z zatrzaskami w dalekich Chinach.
UsuńChyba się przekonałam do zrobięnia czapki 😀
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, to ja już takich nie kupię:)))) może zastąpię zatrzaski agrafkami, chociaż trochę się boję, że agrafka może się odpiąć
OdpowiedzUsuńOOOO to ja już takich nie kupię. Dziękuję bardzo. Myślę o zastąpieniu zatrzasków agrafką, ale trochę się obawiam czy nie odepnie się na głowie...
OdpowiedzUsuńMnie też jest bardzo szkoda lata , no cóż nie mamy na to wpływu. Bardzo podoba mi się ta czapka.Cudownie piękny kolor , wzór i doskonałe wykonanie. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńjaki cudny kolor!
OdpowiedzUsuńPowiedz mi proszę, ile motków tej włóczki potrzeba na czapkę?
OdpowiedzUsuńPiękna jest.
Dziękuję za uznanie 🤗. Na czapkę potrzebny jest 1 motek włóczki. Pozdrawiam 😄
Usuń