17 sty 2019

Śniegiem malowane, czyli mój ogród zimą

Zima w pełni. Śniegu napadało, lekki mróz trzyma. Biała pora roku otoczyła swoim urokiem podwórka, parki, ulice, ogrody. Mamy okazję na dostrzeżenie, innych niż latem, walorów natury. 


Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że o pięknie ogrodu mówimy najczęściej wiosną i latem. Tymczasem zima przynosi ze sobą niepowtarzalnie piękne widoki. Czapy śniegu pokrywają rośliny małe i duże, biały puch skrzy się w słońcu. Obrazki jak z bajki. Ogród wygląda niezwykle atrakcyjnie. Monochromatyczne barwy, prostota w ilości kolorów nadaje mu dostojności, elegancji i urokliwego piękna.
















Na tej ławeczce pod brzózką często wygrzewają się koty.



Teraz zostawiły ślady, przemykając cicho po ogrodzie.





Takie sople zwisające z dachu domów pięknie wyglądają, ale trzeba na nie uważać. Lepiej je zrzucić, by nie zrobiły nikomu krzywdy.



Zimą możemy się przyjrzeć charakterystycznemu pokrojowi drzew i krzewów. Mamy wspaniałą okazję przyjrzeć się jak matka natura ukształtowała te rośliny. Ich nagie  konary i gałązki układają się w niespotykane linie, a  ciekawa faktura kory zachwyca swoją krasą. Kolorytu temu biało - szaremu obrazowi dodają utrzymujące się gdzieniegdzie owoce niektórych krzewów. 





Przykrywający rośliny biały puch tworzy przykrywa je niczym ciepła pierzyna, czapy śniegu chronią rośliny przed mrozem.








Róże dzielnie trzymają na mrozie liście.




Monochromatyzm barw ogrodu i zniewalająca czystość śniegu pozwalają na uważne przyjrzenie się układowi roślinności i architektury ogrodowej ze spokojem. Perspektywa  stworzona przez biel rozszerza się i łatwiej zaprojektować pewne zmiany. A teraz jest właśnie czas na planowanie wiosennych prac.  








Śnieg, mróz i wiatr to niezwykli malarze. Na kamieniach wymalowali taki oto lodowy obraz. Co przedstawia, co skrywa? Może to wrota do lodowej krainy?


Opustoszały ogród czaruje swoją chłodną dystynkcją, maestrią kształtów nagich drzew i krzewów. prostotą formy. Jego dostojny wygląd ożywiają uwijające w karmnikach się sikorki, gołębie, sójki, czy gile. Przypominają o dynamicznym charakterze przyrody. Nie udało mi się ich sfotografować. Ptaki są czujne i szybkie, odleciały w tempie błyskawicy, gdy tylko poczuły, że się zbliżam. 




Pelargonie czekają wiosny. Na parapecie okiennym zima im nie straszna.



6 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda. U mnie na razie śniegu nie ma ani płatka a i trmperatura w Wielkopolsce bardziej wiosenna niż zimowa 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było pięknie. Jedna ciepła noc i po śniegu. Ma to też swoje dobre strony - drogi są czarne.

      Usuń
  2. Przepiękne obrazki z ogrodu Pięknie ujęłaś zimową krasę. Dowodzisz, że zimą w ogrodzie jest uroczo. Serdecznie pozdrawiam.
    Wybacz, przychodzę ze spóźnieniem, coś zaszwankowało w moim układzie w blogu. Ale do Ciebie przybiegam z przyjemnością.
    Przesyłam cieplutkie słowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Zapraszam do ponownych odwiedzin :)

      Usuń
  3. Piękny ogród, który ma także swój urok zimową pora :) Tutaj jest opisane jak powinna wyglądać pielęgnacja ogrodów zimą, aby w sezonie znów można było podziwiać piękne widoki za oknem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny ogród! Śniegu z roku na rok jest u nas coraz mniej. Polecam produkty
    https://agrecol.pl/ u mnie w ogrodzie się sprawdzają! Latem mogę cieszyć się piękną zieloną trawą :)

    OdpowiedzUsuń