30 paź 2019

Wiązanka na Wszystkich Świętych

Dla tych
                  którzy odeszli w nieznany świat, 
                  płomień na wietrze
                  kołysze wiatr.                                       
                  Dla nich tyle kwiatów 
                  pod cmentarnym murem 
                  i niebo jesienne 
                  u góry


                 Dla nich 
                 harcerskie warty 
                 i chorągiewek 
                 gromada, 
                 i dla nich ten dzień -
                 pierwszy dzień listopada. 
                  


"Dla tych, którzy odeszli" - Danuta Gellnerowa


Nadchodzi szczególny dzień w roku - Wszystkich Świętych. Pierwszego listopada wiele osób pokonuje czasem setki, a nawet tysiące kilometrów, by odwiedzić groby najbliższych i w ciszy oraz zadumie złożyć na grobie wiązankę kwiatów i zapalić światło. W tym dniu pragniemy z należytym szacunkiem uczcić pamięć tych, którzy już odeszli na drugą stronę. 

Każdego od kilku lat sama przygotowuję wiązanki na grób bliskich. Wykorzystuję rośliny z własnego ogrodu - gałązki iglaków, suszoną hortensję, gałązki z owocami winobluszczu pięciolistkowego.  Do wiązanki dokładam kilka sztucznych kwiatów (niestety, w przyszły roku zrobię wiązankę z suszonych kwiatów) i przewiązuję satynową wstążką. Z podobnych elementów robię bukiet do wazonu.



Oto historia święta.


"Uroczystość Wszystkich Świętych (łac. Sollemnitas Omnium Sanctorum) – w Kościołach łacińskich uroczystość ku czci wszystkich chrześcijan, którzy osiągnęli stan zbawienia i przebywają w niebie, przypadająca corocznie na dzień 1 listopada, treściowo połączona z następującym po niej obchodem liturgicznym Dnia Zadusznego. W doktrynie Kościoła katolickiego jest wyrazem wiary w obcowanie świętych i powszechne powołanie do świętości.

Starożytność
Uważa się, że uroczystość Wszystkich Świętych wywodzi się ze wspominania w jednym, wybranym dniu, wszystkich męczenników chrześcijańskich. Obchody takie, w różnych Kościołach wschodnich prowincji Cesarstwa Rzymskiego, wprowadzano w IV wieku. Ich daty były zróżnicowane lokalnie, ale najczęściej przypadały w okresie Wielkanocy. Efrem Syryjczyk zanotował, że w połowie IV wieku, w Edessie obchodzono wspomnienie wszystkich męczenników 13 maja. Według kalendarza z Nikomedii z IV wieku, przypadało ono na pierwszy piątek po Wielkanocy. Ten termin przyjął w V wieku Kościół perski, zachował się on współcześnie w kalendarzu Kościoła chaldejskiego.
Jan Chryzostom wspomniał na początku V wieku, że w Konstantynopolu obchodzono laudację wszystkich męczenników chrześcijańskich, z całego świata, w pierwszą niedzielę po Zielonych Świątkach. Termin ten potwierdzają bizantyjskie kalendarze liturgiczne.

Średniowiecze

Najstarsze świadectwa przeniesienia do Rzymu bizantyjskiego zwyczaju wspominania wszystkich męczenników w pierwszą niedzielę po Zielonych Świątkach pochodzą z końca V wieku. W VI wieku obchody te rozszerzono w Rzymie na wszystkich zmarłych, którzy osiągnęli stan zbawienia. Jednak pod koniec VI wieku papież Grzegorz Wielki wykreślił to wspomnienie z rzymskiego kalendarza liturgicznego.
Według części świadectw z VII wieku, obchody ku czci wszystkich świętych przeniesiono na święto ku czci apostołów Piotra i Pawła, 28 czerwca, lub dzień następny po tym święcie. Inne świadectwa informują, że w VII wieku obchodzono wspomnienie wszystkich męczenników 13 maja, a dało temu terminowi początek przeniesienie przez papieża Bonifacego IV relikwii najbardziej czczonych męczenników do panteonu.
Świętowanie 1 listopada w Rzymie rozpoczęto najprawdopodobniej w roku 741. Papież Grzegorz III ufundował wówczas oratorium w Bazylice św. Piotra na Watykanie in honorem Salvatoris, sanctae Dei genitricis semperque virginis Mariae dominae nostrae, sanctorumque apostolorum, martyrum quoque et confessorum Christi, perfectorum iustorum, czyli ku czci Zbawiciela, Maryi, apostołów, męczenników i wyznawców. W dokumencie fundacyjnym papież polecił odprawiać w tym oratorium modlitwy do wszystkich świętych w dniu 1 listopada.
1 listopada wprowadzono w Rzymie najprawdopodobniej pod wpływem dawnego zwyczaju, występującego u Anglosasów i Franków. Liczne bowiem świadectwa z IX wieku przekazują, że w Anglii i państwie Franków obchodzono 1 listopada uroczystość zwaną sollemnitas sanctissima. W związku z tym uważa się, że Wszystkich Świętych ma genezę przedchrześcijańską. Germanie oraz Celtowie organizowali jesienią uroczystości ku czci zmarłych zwane Samhain. Niektórzy uczeni wiążą Wszystkich Świętych z obrzędowością celtycką, ponieważ rok kalendarzowy i obrzędowy Celtów rozpoczynał się w listopadzie. W roku 835 papież Grzegorz IV zwrócił się do cesarza Ludwika Pobożnego, aby ten wprowadził obowiązkowe obchody uroczystości sollemnitas sanctissima 1 listopada w całym cesarstwie. W roku 935 papież Jan XI wyznaczył na 1 listopada osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, które miało obowiązywać w całym Kościele. Wprowadził też wigilię tego święta. W roku 1475 papież Sykstus IV ustanowił w dniu 1 listopada obowiązkową dla wszystkich wiernych uroczystość i dołączył do niej oktawę obchodów. Wigilia i oktawa zostały zniesione w roku 1955 przez papieża Piusa XII." *
* Źródło informacji - tutaj




W poprzednich latach wiązanki, któe zrobiłam, były takie:







5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy post i piękny wiersz :) Dziś nie ma gdzie zajrzeć, bo większość o halloween, co mnie odrzuca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że trafiłam w pani upodobania.
      Też nie znoszę halloween i nie uznaję jego celebracji.

      Usuń
  2. Piekne kompozycje, takie niepowtarzalne, od serca.
    A jeśli chodzi o halloween, też nie uznaję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Ci te wiązanki przyszły, ja swego czasu próbowałem sił, jednak nie osiągałem takich efektów jak ty :) Ostatnio kupiłem wiązankę stąd https://candelle.pl/kategoria-produktu/kompozycje-nagrobne/wiazanki/ i w sumie też dobrze :D

    OdpowiedzUsuń