Czytelniczki i czytelnicy mojego bloga wiedzą, że lubię zegary.
Są one nieodzownym elementem naszego życia.
To one odznaczają biegnący czas, który niezmiennie wytycza i określa nasze życie.
Czasowi podporządkowane jest całe istnienie.
To on określa kolejność zdarzeń
oraz odstępy między nimi zachodzące w tym samym miejscu.
Źródło zdjęcia - tutaj
Z pewnością czasomierze ułatwiają poruszanie się w codziennej przestrzeni, pomagają w dobrej organizacji pracy oraz odpoczynku. Bez nich życie w świecie cywilizacji nie jest już możliwe.
Jak już nosić zegarki, to niech będą one ładne, z klasą. Tylko takie dopełnienie stylizacji i uczyni ją elegancką.
Serfując w Internecie natrafiłam na świetne zegarki. Zaprojektowano dla wymagających klientów, którzy cenią sobie doskonałość oraz oryginalny wygląd nadający zarówno klasy jak i dobrego smaku każdej kreacji.
Jaki zegarek wybrać na prezent? W sklepie WestWatches propozycji jest wiele, więc warto tu zajrzeć. Każdy znajdzie coś odpowiedniego.
Według Encyklopedii PWN czas to "wielkość służąca do chronologicznego szeregowania zdarzeń". Wielu uczonych - naukowców, filozofów frapuje pojęcie czasu.
Pitagorejczyk Paron uważał, że jest on czymś nieuporządkowanym, gdyż wywołuje utratę pamięci oraz zapominanie. Jak tu, nawet obecnie, nie zgodzić się z tą tezą.
Arystoteles sadził, że czas jest przyczyną ginięcia, a nie powstawania. Uważał, że czas to ruch. No, coś w tym jest - jakby tak się zastanowić...
Pitagorejczyk Paron uważał, że jest on czymś nieuporządkowanym, gdyż wywołuje utratę pamięci oraz zapominanie. Jak tu, nawet obecnie, nie zgodzić się z tą tezą.
Arystoteles sadził, że czas jest przyczyną ginięcia, a nie powstawania. Uważał, że czas to ruch. No, coś w tym jest - jakby tak się zastanowić...
Platon tkwił w wierze, że w czas jest cyklem stworzonym przez „ruchomy obraz wieczności, poruszający się według liczby”. Hm...
Izaac Newton traktował czas jako wielkość bezwzględną, absolutną, która jest niezależna od przestrzeni i jakichkolwiek czynników fizycznych (upływa jednakowo we wszystkich układach odniesienia). Racja...
Obecnie przyjmowana opcja postrzegania czasu oparta jest na teorii względności Alberta Einsteina, według której ów czas i przestrzeń są traktowane równoprawnie, tworząc czterowymiarowy uporządkowany zbiór nieskończonej liczby elementów przechodzących harmonijnie jeden w drugi — tzw. czasoprzestrzeń (czas jest czwartą współrzędną obok współrzędnych przestrzennych). W myśl tej teorii czas nie ma charakteru absolutnego, jak uważał Izaac Newton.
Izaac Newton traktował czas jako wielkość bezwzględną, absolutną, która jest niezależna od przestrzeni i jakichkolwiek czynników fizycznych (upływa jednakowo we wszystkich układach odniesienia). Racja...
Obecnie przyjmowana opcja postrzegania czasu oparta jest na teorii względności Alberta Einsteina, według której ów czas i przestrzeń są traktowane równoprawnie, tworząc czterowymiarowy uporządkowany zbiór nieskończonej liczby elementów przechodzących harmonijnie jeden w drugi — tzw. czasoprzestrzeń (czas jest czwartą współrzędną obok współrzędnych przestrzennych). W myśl tej teorii czas nie ma charakteru absolutnego, jak uważał Izaac Newton.
Rozważania na temat czasu są niezwykle ciekawe. Jak go okiełznać? Czy mamy wpływ na jego zmianę? Czy to jest wykonalne? Te pytania wciąż nurtują uczonych.
Temat związany z czasem intryguje też twórców filmowych. W ich wizjach tworzą się nieosiągalne koncepcje. "Wyścig z czasem" w reżyserii Andrew Niccola, "Pętla czasu" Riana Johnsona, "Dzień świstaka" Harolda Ramisa, "Częstotliwość" Gregory'ego Hoblita, "Wehikuł czasu" Simona Wellsa należą do klasyki filmów dotykających problemu czasu.
Mam wrażenie, że stworzenie zegara jako narzędzia do mierzenia czasu dało ludzkości namiastkę panowania nad nim.
Temat związany z czasem intryguje też twórców filmowych. W ich wizjach tworzą się nieosiągalne koncepcje. "Wyścig z czasem" w reżyserii Andrew Niccola, "Pętla czasu" Riana Johnsona, "Dzień świstaka" Harolda Ramisa, "Częstotliwość" Gregory'ego Hoblita, "Wehikuł czasu" Simona Wellsa należą do klasyki filmów dotykających problemu czasu.
Mam wrażenie, że stworzenie zegara jako narzędzia do mierzenia czasu dało ludzkości namiastkę panowania nad nim.
Nie noszę zegarków. Tylko mi przeszkadzają. A zresztą szczęśliwi czasu nie mierzą 😁
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisany artykuł :) Fajnie by było zatrzymać piękne chwile, przyspieszyć te trudniejsze dla nas :)
OdpowiedzUsuńLubię ładne zegarki, zarówno te na rękę jak i ścienne. :)
OdpowiedzUsuńZegar niewątpliwie zawsze odmierza czas. Niektóre są naprawdę świetne ❤
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam zegarki, ale jak się zaczęła era telefonów komórkowych to jakoś odeszły w przeszłość...
OdpowiedzUsuńUwielbiam zegarki na rękę, w swojej kolekcji mam bardzo dużo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
Do dzisiaj uwielbiam zegarki na rękę. Obecnie posiadam dwa, jeden marki Festina i emporio Armani.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy post :) przedstawiłaś wszystkie te informacje w bardzo interesujący sposób ;) ja jakoś nigdy nie nosiłam zegarka na ręku. Nie czułam jakoś potrzeby. Aktualnie noszę elektroniczną opaskę od xiaomi, która oprócz zegarka liczy mi kroki, kontroluje sen i różne inne dziwactwa :D
OdpowiedzUsuńi właśnie sobie zdałam sprawę z tego, że w domu nie mam ani jednego zegarka! :P
OdpowiedzUsuń