Przed nami wyjątkowy październik.
To niesamowite uczucie, kiedy dowiadujemy się, że możemy przeżyć taki czas,
który zdarza się raz na 823 lata.
W tym roku październik obdaruje nas
pięcioma sobotami, pięcioma niedzielami i pięcioma poniedziałkami.
Ostatnio takie zjawisko zdarzyło się w 1191 r. (!),
a kolejne będzie można odnotować w roku 2837 (!).
Tak podają różne źródła, ale coś mi się z tymi obliczeniami nie zgadza.
Fakt faktem, że i tak jest to niezwykłe, że przyszło nam żyć w takim czasie.
Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo fascynuję się zjawiskami rzadko spotykanymi.
* Źródło - tutaj
Skąd wzięła się nazwa październik?
"Październik – dziesiąty miesiąc w roku, według kalendarza gregoriańskiego, ma 31 dni.
Październik jest na półkuli północnej miesiącem jesiennym, a na południowej wiosennym. Jest najdłuższym miesiącem w roku kalendarzowym, ponieważ wypada wtedy zmiana z czasu letniego na zimowy (jest dłuższy o jedną godzinę od pozostałych 31-dniowych miesięcy).
Nazwa miesiąca (dawniej również paździerzec) pochodzi według Brücknera od słowa paździerze, oznaczającego „odpadki od lnu lub konopi”. Obok tego funkcjonowały również nazwy: paździerzec, paździerzeń, pościernik, a także winnik (por. starogermańska nazwa miesiąca Weinmond).
Łacińska nazwa October ("ósmy miesiąc"; zobacz: kalendarz rzymski) została zapożyczona przez większość języków europejskich."
Taka ciekawostka dziś na moim blogu.
Nie mogłam się powstrzymać od napisania krótkiej wzmianki
o wyjątkowym październiku A.D. 2016.
Pozdrawiam cieplutko :)
Życzę przyjemnego weekendu :)
Pa, pa :)