W moim ogrodzie rosną nie tylko ozdobne krzewy, drzewa i kwiaty. Mam też maliny (polany) i borówki amerykańskie. Te ostatnie w tym roku bardzo obrodziły. Mają duże i słodkie owoce. Nie tylko domownicy są zwolennikami tych pysznych owoców. Przepadają za nimi również szpaki i z prędkością światła objadają się nimi. W tym roku zrobiłam tym sympatycznym ptakom psikusa i okryłam krzewy borówek firankami. Szpaki nie mają dostępu do owoców, za to my cieszymy się sporymi zbiorami.
Źródło zdjęcia - tutaj |
Dlaczego warto uprawiać borówkę amerykańską?
Borówkowy dekalog
- Borówka amerykańska jest łatwa w uprawie.
- Owoce tej rośliny zawierają duże ilości witamin, kwasu foliowego i minerałów (wit. A, C, E, K, mangan, potas).
- Są niskokaloryczne - 57,4 kcal/100g. Idealnie nadają się więc dla osób dbających o linię lub stosujących dietę redykcyjną.
- Są bogate w błonnik - 4 g w szklance owoców.
- Spożywanie borówki amerykańskiej obniża ciśnienie krwi, zapobiega chorobom serca,
- Dzięki jedzeniu omawianych owoców poprawia sięwydolność umysłowa i pamięć.
- Ma właściwości przeciwcukrzycowe, zmniejsza insulinooporność.
- Pomaga zwalczać infekcje układu moczowego.
- Zapobiega nowotworom.
- Jedzenie borówek zapobiega chorobom oczu (zaćmie, jaskrze, retinopatii cukrzycowej, zwyrodnieniu plamki żółtej).
Wysoka zawartość witaminy K w borówkach może zwiększać krzepnięcie krwi, więc osoby zażywające leki rozrzedzające krew powinny się skonsultować z lekarzem zanim zaczną spożywać borówkę amerykańską.
Wrzesień to czas kiedy z powodzeniem można sadzić borówkę amerykańską. Można to zrobić do połowy listopada, ale najlepiej przed przymrozkami. Posadzone zbyt późno słąbo się ukorzenią o=i mogą nie przetrwać zimy.
Najpierw należy właściwie przygotować podłoże. Roślina lubi stanowiska kwaśne i lekkie, więc należy ziemię wymieszać z torfem.
Borówka lubi też stanowiska ciepłe, zaciszne i oslonięte od wiatru. Moje wprawdzie rosną od strony wchodniej, ale są osłoniete wysokim drewnianym parkanem.
Źródło zdjęcia - tutaj |
Borówki amerykańskie świetnie nadają się na letnie desery i jako dodatek do nich. Świetnie współgrają z malinami, króre wniosą do ciemnych owoców dużo kolorytu.
Zmiksowane owoce borówki amerykańskiej tworzą gęstą masę niczym galaretka. Warto wykorzystać te właściwośi do tworzenia letnich deserów.
1. Jeden z nich
2. I kolejny
Możliwości tworzenia deserów z borówki amerykańskiej jest bez liku, ograniczać może nas tylko nasza wyobraźnia.
Uwielbiam borówki, mają cudowne działanie na wzrok i oczy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Borówki amerykańskie, czy te z lasu to same wspaniałości dla zdrowia. 🌼🌻🌞
UsuńBardzo fajne zdjęcie wybrałaś do wpisu. Nigdy się nie zastanawiałam dlaczego borówka jest amerykańska.
OdpowiedzUsuńBorówka amerykańska pochodzi z Ameryki Północnej (stąd nazwa), ale bardzo dobrze zadomowiła się i u nas.
Usuńmoja mama bierze leki rozrzedzające krew.
OdpowiedzUsuńCzyli teraz dobrze zasadzić borówkę, pomyślimy o tym.
Jeść czy nie? Tu potrzebna jest konsultacja z lekarzem.
Usuńuwielbiam borówki, pasują do wszystkiego, czy do deserów, czy do mięsa :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Na słodko i wytrawnie - borówka ma szerokie zastosowanie.
UsuńBardzo lubię borówki, często dodaje je np. do jogurtu :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ją w swoim ogródku i absolutnie uwielbiam - dodaję ją nawet do wody!
OdpowiedzUsuńTo fakt, że borówka amerykańska jest łatwa w uprawie i smaczna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam borówki :) zazdroszczę ogrodu i takich pięknych owoców
OdpowiedzUsuńJa akurat nie mam ogrodu, więc siłą rzeczy nie mam też własnych upraw - ale borówki amerykańskie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię borówki. Ich dużym atutem jest to, że spokojnie można je mrozić, a po rozmrożeniu są nadal dobre, nie robią się ciapowate.
OdpowiedzUsuń