Pora roku sprzyja dzierganiu ciepłych czapek. 🍁🍁🍁 Jeśli zrobi się je z dobrej gatunkowo włóczki, to nakrycie głowy będzie służyło lata. Do tego aromatyczna kawa i już jest miło.
Czapka powstała ze świetnej włóczki Katia Peru (40% wełny, 20% alpaki, 40% akrylu) ze sklepu @fastryga.pl. Wisienka na torcie to czarny pompon z naturalnego futerka wzbogaca nakrycie głowy. 74 oczka na drutach nr 5 (4 rzędy) oraz 6 i do góry😉
Ze wspomnianej włóczki zrobiłam już wiele dzianin. Warto z niej dziergać, bo ubrania zachowują dobry wygląd przez wiele długich lat. Dzianiny zrobione z tej włóczki ładnie się układają i nie tracą fasonu.
⇒ czerwony kardigan (tutaj i tutaj).
Kiedyś bardzo wzbraniałam się przed czapkami i innymi nakryciami głowy - ale odkąd mam problemy z zatokami jest to moja nieodłączna część garderoby.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czapki, ale akurat do tych z pomponami nie umiem się przekonać.
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam wrogiem czapek, aktualnie już zakładam na wieczorne spacery.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czapki, czas na nową 😎
OdpowiedzUsuńMoja mama lubi takie robótki. Mam kilka takich czapek
OdpowiedzUsuń