12 sie 2020

Plenerowa Drutorandka i dzianinowy pokaz mody

Kolejna Plenerowa Drutorandka zorganizowana przez panią Basię z Biferno już za nami. Owo wydarzenie cieszyło się dużym powodzeniem i zgromadziło pasjonatki dziergania na drutach i szydełkowania. Niektóre panie przybyły z daleka. Swoją obecnością zaszczyciła nas, pędząca samochodem kilkaset kilometrów, Knitolog w podróży. Szmat drogi pokonała również Wiedźma z Młyna. To ogromnie przyjemne móc spotkać wirtualnych znajomych na żywo.




Tym razem przybyłyśmy w gościnne progi domu pani Joli z Zagrody Ławeczki w Lanckoronie. To niezwykle urocze miejsce, gdzie panuje swojski, przyjazny klimat, idealnie nadawało się na spotkanie twórczych osób (nie piszę pań, bo był też jeden chłopiec, który z powodzeniem tworzy szydełkowe projekty). 



Wspólna pasja, która nas połączyła, stała się wyjściem do organizacji imprezy. Podczas niej wymieniłyśmy się doświadczeniami, radami, pomysłami. Inspiracjom nie było końca. 






Zwieńczeniem plenerowych spotkań był pokaz mody dzierganej. Misternie ręcznie zrobione sukienki, sweterki, bluzeczki, torebki pięknie zaprezentowały ich autorki i chętne modelki. Zachwytom, ochom i achom nie było końca. Uśmiechy malowały się na twarzach. Bo też było na co popatrzeć. 

Proszę spojrzeć na fotorelację z pokazu. Może będzie ona stanowić motyw przewodni do organizacji tego rodzaju imprez przez inne pasjonatki (pasjonatów) dziergania.






























Niezwykle chętnie uczestniczę w tych spotkaniach. Panie są bardzo życzliwe, pomocne, potrafią docenić trud włożony w projekty koleżanek. Czekam na kolejne spotkanie. Na razie, w czasach pandemii, spotykamy się tylko w plenerze. Tak jest bezpieczniej. Ale, jak mawia moja koleżanka, mając na myśli trudne sytuacje, "To minie". Wszyscy na to czekamy.

Dzięki uprzejmości pani Barbary skorzystałam z kilku jej zdjęć, za co bardzo Jej dziękuję.

Drugą relację ze spotkania napiszę wkrótce. Post będzie poświęcony szczególnym dziełom. Proszę śledzić blog i zaglądnąć ponownie.

Dla przypomnienia podaję link do relacji z ubiegłorocznej Plenerowej Drutorandki, która odbyła się w sercu klimatycznej Lanckorony.









6 komentarzy:

  1. Świetne prace gratuluję spotkania:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne udziergi zapewne skorzystam z pomysłów które przypadły mi do gustu
    GORĄCO POZDRAWIAM wszystkie dziewiarki

    OdpowiedzUsuń
  3. Zadroszczę wszystkim Paniom wielkiego talentu! Sama nie potrafię robić na drutach ani na szydełku - i wielka szkoda, bo można wyczarować prawdziwe cuda!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja robię różne rzeczy na szydełku. Widać po zdjęciach, że to świetne spotkanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne robótki,zazdroszczę cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń