Takie cuda tylko na Plenerowej Drutorandce w Lanckoronie.
Pani Barbara z Biferno po raz kolejny zorganizowała Drutorandkę. Tym razem odbyła się ona przy okazji wydarzenia "Romantyczna Lanckorona". Miejsce przecudnej urody zachęciło wiele pań do przybycia na spotkanie. Niesamowicie przyjazna atmosfera obudziła w koleżankach po fachu chęć zaprezentowania własnoręcznie wykonanych projektów. Miłośniczki rękodzielnictwa zademostrowały swoje prace. Było na co popatrzeć. Utalentowane panie miały się czym pochwalić. Misternie wydziergane na drutach i szydełkiem swetry, sukienki, chusty, torby znalazły uznanie w oczach nie tylko uczestniczek spotkania, ale także wśród przechadzających się po lanckorońskim Rynku gościach. Były brawa, podziw, aplauz. Można śmiało powiedzieć, że to haute couture, bo prace były jednostkowe, oryginalne, niepowtarzalne. Pokaz wzbogaciły piękne kapelusze przygotowane przez panią Magdalenę z Galerii Czarna Owca.
Moda na wydziergane ubrania i galanterię nie mija, a wręcz wciąż się rozwija i zatacza coraz szersze kręgi. Zawsze będą modne wydziergane swetry, sukienki, czapki i szaliki zrobione na drutach lub szydełkiem.
Dzierganie na drutach jest zajęciem bardzo przyjemnym i relaksującym, a z miłości do niego powstają naprawdę piękne i oryginalne dzianiny.
Nieprawdaż, że było na czym oko zawiesić?
Przecudownie widać radość i zadowolenie .
OdpowiedzUsuńJak ja lubię taką modę!
OdpowiedzUsuńPrześliczne kreacje jestem zauroczona. Super spotkanie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNiesamowite cudeńka. Jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuń