23 wrz 2015

Czapka w turkusowe paski na drutach 6/12

Pędzę, pędzę, pędzę, by nadrobić czapkowe zaległości. Biorę bowiem udział w zabawie "12 czapek w jeden rok". Idzie mi całkiem nieźle. Produkcja uruchomiona :) Manufaktura "W harmonii" działa :) Kolejne czapki już są gotowe, czekają na swoją kolejkę do sesji fotograficznej :)

Dziś czapa taka, na sportowo.




Czapka została zrobiona bezszwowo i zakończona na trzech drutach. Spodobał mi się taki sposób łączenia. Zastosowałam ściegi: ryżowy i ściągaczowy 1/1. Dziergałam na drutach nr 8 z grubej włóczki myboshi w kolorze turkusowym oraz z włóczki shetland 30 w kolorach ecru i szarym. Tymi dwiema ostatnimi nitkami robiłam podwójnie. Czapka jest stosunkowo sztywna, dobrze się układa na głowie. Jestem zadowolona z efektu, a co najważniejsze, obdarowana osoba również. Cieszy mnie to niezmiernie.





A Wam jak idzie udział w zabawie "12 czapek w jeden rok" ?

Tak naprawdę, to trochę się pogubiłam, kiedy ona się kończy. Jakaś podpowiedź?


Pozdrawiam cieplutko :)
Pa, pa :)




22 wrz 2015

Łososiowy sweterek do ślubu handmade

Moda ślubna to gorący temat niemal cały rok. Zarówno panie, jak i panowie szukają na tę uroczystość czegoś wyjątkowego. Bo też i okazja wyjątkową jest. O ile panowie, wydawać by się mogło, mają łatwiejsze zadanie, o tyle panie prześcigają się w poszukiwaniach. Dotyczy to nie tylko pani młodej, ale również zaproszonych kobiet. Czy sukienka - długa, a może króka? A może tunika na wesele? Wybór jest duży. Jest w czym wybierać.

Sweterek wkradł się z dużym powodzeniem do mody ślubnej
To bardzo praktyczna część garderoby.
Można wykorzystać go nie tylko w dniu ślubu, ale także przy innej okazji.

Modę na tego typu dodatek ślubny wylansowała sama księżna Catherine.


Jakiś czas temu wydziergałam z angory łososiowy sweterek do ślubu.

Pisałam o tym tutaj. 

 Kolorowy, dzianinowy sweterek czyni ślubną stylizację oryginalną, 
sprawia, że Pani Młoda wygląda lekko i naturalnie.


Dziś mam przyjemność pokazania kilku zdjęć, 
na których urocza Pani Młoda ogrzewa się miłym w dotyku sweterkiem. 








 Przepiękne zdjęcia zostały wykonane przez fotografów Fresque.pl



 Jak Wam się podobało?

Pozdrawiam cieplutko :)

Pa, pa :)



19 wrz 2015

Czarny płaszczyk na drutach

Z włóczki alpina wydziergałam kolejny płaszczyk. Tym razem czarny.
Wcześniej prezentowałam już: oliwkowy i błękitny
Z alpiny powstała również czarna czapa, którą można obejrzeć tutaj.
Fason nowego płaszczyka jest luźny
Przody są wydziergane na prosto, z dekoltem na okrągło. 
Tył od ściągacza po pachy rozszerza się,
 później wydziergany jest prosto i zakończony na jednej wysokości
Rękawy i plisa dekoltu zostały dorobione. 
Zapięcie to duże zatrzaski w kolorze srebrnym.
 Zastosowane ściegi
dżersejowy na prawo i na lewo, ryż, kombinacja warkoczy, ściągaczowy 1/1.

Parametry włóczki: 50% wełny,  50% akrylu
Motek to 100 gram / 100 metrów
Producent zaleca druty numer  6 - 7, ale ja zdecydowałam się na ósemki. 
Z alpiny dobrze się dzierga, nitka nie rozwarstwia się i  łatwo schodzi z drutów.

W małej sesji ogrodowej na wesoło prezentacja płaszczyka - zapraszam do obejrzenia.

Foto: D.M. - dziękuję :)







 Pani rehabilitantka nie byłaby zadowolona z moich wyczynów.



Rękawy są dorabiane, ze szwem od środka.


 



 Logo było niesforne i trochę się przekręciło :)



 Na plecach kombinacja warkoczy.



Pozdrawiam cieplutko :)
Pa, pa :)




15 wrz 2015

Czarna czapka na drutach 5/12

Próbuję nadrobić blogowe zaległości. Zapisałam się do zabawy "12 czapek w jeden rok". 
 Jednak z powodu chwilowej zdrowotnej niedyspozycji 
mało dziergałam i niewiele też pisałam. 
Teraz staram się nadrobić zaległości. Mam nadzieję, że dostanę zaliczenie :)

Dziś czapka 5/12.


Ostatnio zachwyciłam się włóczką o wdzięcznej nazwie alpina

Skład włóczki: 50% wełny,  50% akrylu
Motek to 100 gram / 100 metrów
Zalecane druty numer  6 - 7 
Pracowałam jednak na ósemkach,
 bo dzianina jest wtedy miękka, mięsista i przyjemna w dotyku.
Włóczka o widocznym skręcie nitki daje ciekawy efekt w dzianinie.
 Alpina nadaje się na ciepłe i niepowtarzalne ręczne wyroby.
 Wydziergałam z niej 2 płaszczyki, które prezentowałam już wcześniej:  
Fason nowej czapki jest prosty. Została zrobiona na okrągło dwoma ściegami: ściągaczowym 1/1 i ryżem.  Robótkę rozpoczęłam 53. oczkami nabranymi bardzo ściśle.  Przerobiłam pierwsze i ostanie oczko razem po to, by kółko ładnie się zamknęło, a połączenie początku z końcem nie rozciągało się. Zostały 52 oczka. Później prosto w górę, bez ubierania. Nie ubierałam oczek, by nakrycie głowy swobodnie i obficie układało się na głowie. Efekt ciekawy, bo włóczka gruba, więc czapa jest rasowa, ciepła. Robótkę zamknęłam za pomocą trzech drutów, z tym, że zbierałam po 3, a nie 2 oczka, więc powstał lekki trapez. Oczywiście do dzianiny przypięłam logowaną blaszkę w kolorze srebrnym, która rozświetla czarną robótkę. Nowa czapa to podróżniczka. Powstała podczas jazdy w pociągach, tramwajach i autobusach.
 

A oto czarna czapa, którą prezentuje moja niebieskooka modelka. 

Jestem zadowolona z efektu pracy 
i mam nadzieję, że dziewiarki znalazły dziś małą inspirację.







Mała sesja odbyła się w pełnym słońcu w temperaturze ok. 26 stopni C :)
 Ciepła czapa w takich warunkach, to spore wyzwanie dla modelki. 

Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie:)

Pa, pa :)









9 wrz 2015

Jabłka pod kruszonką i maliny


Jesień. Tak, tak. Nadeszła. Meteorologiczna rozpoczęła się już 1. września. 

Można o tym przeczytać tutaj.


Ciepłych deserów czas więc zacząć. 

 W związku z tym dopadła mnie malutka, kulinarna wena. 

Moje ulubione jabłka pod kruszonką doczekały się nowego wydania.

 Tym razem zrobiłam je w kolorowych, silikonowych foremkach.  

Jak podoba Wam się taki pomysł? 

Przepis na wykonanie deseru podawałam już wcześniej.








 Deser w piekarniku, a dom wypełnił się cudownym aromatem.




Na wierzch jeszcze tylko kilka malin i... gotowe. 

Pychotka :)

Serdecznie polecam :)




Deser szybki, bo dzierganie jest niecierpliwe i nie chce długo czekać. 

Praca nad najnowszym projektem dobiega końca. 

Czarny płaszczyk trzeba jeszcze tylko starannie wykończyć.



Pozdrawiam cieplutko :)

Pa, pa :)



 



8 wrz 2015

Małe podsumowanie handmade

Tak mnie naszło trochę refleksyjnie. 
Jesień zbliża się wielkimi krokami, więc pewien etap tego roku już za nami.


Sama się zdziwiłam, ile wykonałam ręcznie różnych większych i mniejszych projektów. 
No, trochę się tego nazbierało. 


Zobaczcie sami, serdecznie zapraszam :)

Małe podsumowanie można zobaczyć tutaj






 Pozdrawiam jak zawsze cieplutko :)

Pa, pa :)

 

7 wrz 2015

Biorę udział w konkursie

To już druga edycja konkursu na Najbardziej Twórczo Zakręcony Blog. 
Szanowna Komisja zakwalifikowała moje blogowanie do owego konkursu. 
Proszę o Wasze głosy. 
Będzie mi bardzo miło, jeśli znajdę Wasze uznanie. 

Zagłosuj tutaj: wharmonii.blogspot.com
 - kategoria: robótki na drutach i szydełku. 
Nie trzeba się rejestrować, głosowanie jest proste.
 Mam nadzieję, że mogę liczyć na Wasze poparcie :)


Dziękuję :) 

Pozdrawiam cieplutko :) 

Pa, pa :)