Kiedy listopad na dobre się rozgościł to znak, że przez kilka miesięcy będzie chłodno. Trzeba mieć w zanadrzu ciepłe czapki.
Dlaczego warto nosić czapki?
Przez głowę tracimy większość (ok. 70%) ciepła z organizmu. Dbajmy o nasze zdrowie. Jeśli nie będziemy nosić czapek podczas chłodów i mrozów, to wcześniej, czy później zatoki dadzą o sobie znać. Włosy też nie lubią styczności z niską i mroźną temperaturą. Stają się matowe i łamliwe. Niskie temperatury mają zgubny wpływ na skórę. Na dłonie nakładamy kremy, zakładamy rękawiczki. Skóra głowy również wymaga troski. Najlepiej nosić czapki z naturalnego włókna. Na jesień, czy zimę najodpowiedniejsze są te z wełny.
Nie zawsze używam takiego materiału, bo często skusi mnie kolor, czy splot. Muszę jednak powstrzymać te zapędy i powrócić do stuprocentowej wełny.
Kiedyś zrobiłam pewnemu panu czapkę z włóczki o składzie 50 % wełny i 50% akrylu, to narzekał, że mu marzną uszy. Wydziergałam mu więc nakrycie głowy ze stuprocentowej wełny. Był zadowolony i stwierdził, że jest duża różnica. Wełniana czapa po prostu grzała. Tak więc dziergajmy czapy i nośmy je.
Prezentowana poniżej czapka powstała z włóczki, którą bardzo lubię. Świetnie nadaje się na czapki. To Alpina. Czapka została wykonana metodą bezszwową. Wykorzystałam do jej zrobienia moje ulubione warkocze.
Parametry włóczki:
50% wełny, 50% akrylu
Motek to 100 gram / 100 metrów
Producent zaleca druty numer 6 - 7.
Włóczka posiada ładny, gruby splot, jest sprężysta. Dobrze się z niej dzierga, nitka się nie rozwarstwia. Jest przyjemna w dotyku. Świetnie nadaje się na zimowe czapki, szale, kominy, grube swetry.
Czapka została wykonana metodą bezszwową. O tym, jak rozpoczynać dzierganie czapki tym sposobem, pisałam w jednym z postów. Cieszył się on dużym powodzeniem, więc podaję link do niego - klik.
Myślę, że będzie pasować do płaszczyka w panterkę, ale nie tylko. Co czarna czapka, to czarna czapka.
Czapkę zdobi pompon z naturalnego futerka. Pompon można odpinać, co jest dużą zaletą, bo w wodnej kąpieli futerko nie ulegnie zniszczeniu. Zapięcie jest tak mocne, że nie sposób zgubić pompona.
Poniżej podaję linki, pod którymi można obejrzeć projekty wykonane z Alpiny:
⇒ czapki:
Uwielbiam warkocze dlatego czapa bardzo mi się podoba. Samej wełny nie znam i prawdę mówiąc nie spotkałam jej w sklepach stacjonarnych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam warkocze dlatego czapa bardzo mi się podoba. Samej wełny nie znam i prawdę mówiąc nie spotkałam się z nią w sklepach stacjonarnych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiele osób kocha dziergane warkocze. To klasyk dziewiarstwa. Alpiny też nie widziałam w sklepach stacjonarnych, znaleźć ją można w internetowych. Pozdrawiam serdecznie.🌸💮🌹
UsuńNoszę czapki, dużo też ich zrobiłam :) Mam wrażenie, że czysta wełna gryzie :D
OdpowiedzUsuńSą wełny, które nadają się nawet dla malutkich dzieci. Można znaleźć takie włóczki w sklepie internetowym biferno.pl.
UsuńPrzeurocza <3 Uwielbiam czapy ^^
OdpowiedzUsuńIście diabelska, ale ładna!
OdpowiedzUsuńSuper jest to, że ten pomponik jest odpinany :) Można nosić na dwa sposoby. Mnie bardzo podobają się czapki ze sklepu Sterkowski.pl i chyba zdecyduję się na zakup jednej z nich :)
OdpowiedzUsuńCzapka jest świetna. Ostatnio nie lubię nosić niczego czarnego, ale miałam taki okres, że miałam wszystkie ubrania w tym kolorze :).
OdpowiedzUsuń