Biała tunika powstała z bardzo interesującej włóczki o różnej grubości nitki -
od cieniutkiego sznureczka po bawełniane pukle.
Włóczka jest przyjemna w dotyku. To nako venus.
od cieniutkiego sznureczka po bawełniane pukle.
Włóczka jest przyjemna w dotyku. To nako venus.
Tunika, której przeznaczeniem było noszenie jej na kostiumie kąpielowym,
już w tym roku została wykorzystana.
Dzianina sprawdziła się.
Podstawową jej zaletą, jak zresztą pozostałych wyrobów zrobionych na drutach,
jest to, że się nie gniecie.
Po praniu lekko się wydłużyła, na co zresztą liczyłam.
Jestem bardzo zadowolona z nowej tuniki i mam nadzieję,
że jeszcze niejeden sezon będę mogła ją zakładać.
Jak na prawdziwą dziewiarkę przystało, dziergałam również na wyjeździe.
Pracuję nad sukienką z czarnego lnu.
Druty, plaża, szumiące Morze Jońskie - wypoczynek był cudowny.
Pozdrawiam cieplutko :)
Pa, pa :)
Fantastyczna tunika:) sukienka zapowiada się równie interesująco:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz:) A z czarnego na takim słońcu świetnie musiało się robić:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie tuniczki to bardzo modny ciuch tego lata zakładany właśnie na kostium kąpielowy. Super :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczna tunika Danusiu. Świetnie w niej wyglądasz. Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńAle fajna tunika! Ładnie ci w niej. Bardzo:)
OdpowiedzUsuńPiękna tunika, świetna włóczka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietnie Danusiu wyglądasz w tej tunice!!! Super!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta tunika.
OdpowiedzUsuńSuper tunika i taki fajnie wygląda ten dłuższy tył. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwa tunika i świetnie w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńWłóczka trochę podobna od "Opium " z której niedawno dziergałam.
Gorąco pozdrawiam
Ależ pięknie pasujesz do spienionych fal w tej sukience. Chcąc zmałpować zakupiłam podobnie wyglądające OPIUM i będzie bluzeczka kremowa.Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna! Doskonale pasuje na plażę :)
OdpowiedzUsuń