23 gru 2019

# dekoracje # inspiracje

Czerwień i święta

Nadchodzą Święta Bożego Narodzenia. Bardzo lubię ten czas, te przygotowania, zapach pieczonych ciast.

Dzisiejszy post rozpocznę od złożenia wszystkim moim miłym Gościom świątecznych życzeń. 

Niech nadchodzący czas 
przyniesie Państwu 
wyciszenie, radość i spokój, 
a marzenia niech staną się rzeczywistością.
Wszystkiego najpiękniejszego 🎁❄️🎅🏻



Zdobienie domu sprawia mi dużą radość. W świąteczne dekoracje wprowadzam ciepły kolor. Zmieniam niebieskie dodatki na czerwone. Poduchy na kanapach i fotelach, bombki na choince, bieżnik z choinkami i reniferami, świece w wazonach i lampionach - we wszystkich tych rzeczach występuje kolor czerwony. 

Czerwień należy do barw podstawowych i ciepłych. Charakteryzuje się korzystnymi właściwościami dla naszego organizmu. Jest pobudzający, co w okresie krótkiego dnia jest szczególnie potrzebne. Wyostrza zmysły, jest radosny, rozgrzewa. Potęguje aktywność fizyczną, wprawia w dobry nastrój, niesie dobrą energię, pobudza apetyt. Wzmaga też akcję serca, przyspiesza krążenie krwi, podnosi odporność organizmu.

Źródło zdjęcia- tutaj
Zastosowanie czerwieni w pomieszczeniach nadaje im wyrazistego charakteru i ociepla atmosferę, co szczególnie sprawdzi się w nowoczesnych, industrialnych, minimalistycznych wnętrzach. Znajdzie świetne zastosowanie w postaci plam; można wybrane ściany pomalować na czerwono. Dzięki takiemu zabiegowi pomieszczenia staną się optycznie większe. Należy jednak zrezygnować z czerwieni w miejscah, gdzie chcemy się skoncentować.

Wymieniając w domu niebieskie dodatki na czerwone nadałam wnętrzom cieplejszej aury. Tych kilka drobiazgów bardzo zmieniło dom. Niebieski kolor emanuje chłodem, co zimą nie jest to wskazane. Czerwień zdecydowanie ociepliła pomieszczenia. 

Na pachnącej jodle koreańskiej pięknie prezentują się czerwone, szklane bombki, ręcznie robione szydełkowe aniołki i gwiazdki, białe, jakby oszronione listki, sizalowe aniołki. Całości dopełnia komplet dronych światełek w ciepłym kolorze.

Tej choinki nikt nie chciał kupić; z jednej strony jest płaska. Mnie to jednak bardzo pasowało, bo mogłam ją dosunąć do ściany z lustra. W ten sposób drzewko nie zajmuje dużo miejsca i mamy większą przestrzeń do chodzenia.




Tradycyjnie zrobiłam też wianek. Został wykonany z zielonych gałązek pachnącej jodły. Zdobią go pomalowane na złoto orzechy z własnego ogrodu i drewniane koniki. Wewnątrz zamieszkał porcelanowy jelonek. Całość ogrzewają 2 świece - czerwona i złota.


Wianek położyłam na pięknej srebrno - złotej paterze. To mój przedświąteczny zakup w bardzo okazyjnej cenie. Nabyłam go od jednej z pań z grupy działającej na Facebooku. Dodam, że można tam kupić wiele pięknych ubrań i innych rzeczy w bardzo okazyjnej cenie. Jest też możliwość sprzedania własnych ubrań, torebebek i innych akcesoriów, których już nie używamy.

A oto owa, przecudnej urody, patera.

Zdjęcie - Kasia M. Zielińska
Zdjęcie - Kasia M. Zielińska
Poniżej prezentuję wianek, który wisi na drzwiach i wita gości. Wplotłam w niego rafię w również ciepłym pomarańczowym kolorze. Sposób jego wianka można znaleźć tutaj.







2 komentarze: