23 paź 2017

# podróże

Trzy Korony zdobyte, czyli złota polska jesień

Trzy korony zdobyte. Złota polska jesień w Pieninach jest niepowtarzalnie piękna. Liście wybarwiły się we wszystkie odcienie żółci, brązu, pomarańczu i czerwieni. Słońce podkreśliło barwy. Pienińskie lasy wyglądały bajecznie. Jesienna wyprawa w góry to trafiona decyzja, a pogoda jak na specjalne zamówienie. Wyjście ze Sromowiec na Trzy Korony trwało ok. 2 godz. 15 min z krótkim odpoczynkiem. Trzeba się posilić, napić wody. Piękna pogoda przyciągnęła wielu turystów. Podejście szlakiem jest dość strome, na jego części zrobiono schodki. Dla mnie niezbyt wygodne do wspinaczki. Wolę naturalną drogę. 


Widoki tak piękne że zrobione zdjęcia nadają się na pocztówki. Błękitne niebo, kolory jesieni, pasące się konie i owce cieszą oko. Z góry widać płynące tratwy, których wiozą pienińscy flisacy.














Na pamiątkę zdobycia Trzech Koron można przybić pieczątkę.




Dyżurna robótka w plecaku przydała się. Piękna pogoda przyciągnęła tłumy turystów. Czas oczekiwania na wejście po metalowych schodach na taras widokowy wynosił ok. 30 min. Ale warto było.




















6 komentarzy:

  1. Też niedawno byłam w górach, ale w Sudetach. Potwierdzam jesień w górach jest cudowna. Jestem zachwycona Twoimi zdjęciami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała wyprawa i cudowne zdjęcia! Kocham jesień :)

    http://przystanek-klodzko.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne zdjęcia jesienni w Pieninach! Fajnie opisane, u mnie Trzy Korony w przyszłym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny blog, ciekawie opisujesz to piękne miejsce oraz robisz bardzo ładne zdjęcia:) Obecnie zastanawiam się nad odwiedzeniem tego kraju w wakacje.

    OdpowiedzUsuń