3 sty 2016

# inspiracje

Noworoczne postanowienie

Wszędzie słyszę o noworocznych postanowieniach. 
A to, że ktoś schudnie, albo rzuci palenie papierosów... 

Sama już nie wiem co jeszcze. A dlaczego nie wiem? 
Bo nigdy do tej pory nie robiłam żadnych postanowień na Nowy Rok. 
Nie przekonują mnie żadne takie sposoby na zmianę życia. 

A może to podświadomy strach przed możliwością niedotrzymania zobowiązania?

Hm... Bo i po co wrzucać się w poczucie winy?
I tak codzienność weryfikuje plany.

Jeśli jednak ludziom to pomaga, to nie widzę w tym niczego nieodpowiedniego.


Źródło zdjęcia: tutaj
A czy Wy robicie sobie jakieś postanowienia? Jakieś konkretne plany?

Szczęśliwego Nowego Roku :)

Tymczasem wracam do dziergania. 
Nadszedł mróz, siarczysty mróz, więc potrzebne są czapy .
To, jak na razie, stały punkt mojego dziennego programu :)

Pozdrawiam cieplutko :)

Pa, pa :)


14 komentarzy:

  1. Ja nie robię postanowień - robię konkretne plany, które systematycznie realizuję - uwzględniając oczywiście zmieniające się czasem priorytety.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie robię postanowień. Szczęśliwego Nowego 2016 Roku....... kryska ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też witam w klubie. Dziękuję za życzenia. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Postanowienia mają to do siebie, że nigdy się ich nie realizuje. Dlatego robię plany...
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to bywa z postanowieniami. Plany można weryfikować.
      Dziękuję za życzenia.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. A ja z kolei co roku muszę mieć postanowienia - w tym roku chciałam z nich zrezygnować, ale poczułam się jakbym dobrowolnie zgodziłam się na stanie w miejscu. No i ostatecznie skończyło się na 12 punktach na 12 miesięcy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy człowiek planuje sobie życie w najbardziej dla siebie odpowiedni sposób. Życzę powodzenia w dotrzymaniu postanowień :)

      Usuń
  5. Ja lubię sobie przemyśleć co chciałabym w danym roku zrobić i w jakim kierunku zmierzam, a potem realizuję plany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy z nas jest indywidualistą i żyje zgodnie w własnymi upodobaniami oraz priorytetami. Powodzenia w realizacji planów :)

      Usuń
  6. Ja zrobiłam sobie postanowienia na 2016 rok, część z nich już udało mi się spełnić, a jedno kompletnie zawaliłam... no ale mam cały rok, żeby to naprawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że część już zrealizowana. Dopiero minął jeden miesiąc roku, więc na realizację pozostałych zostało jeszcze dużo czasu. Życzę powodzenia :) Pozdrawiam :)

      Usuń