2 gru 2018

# handmade # inspiracje

Polskie zwyczaje - wieniec adwentowy

Polska tradycja bogata jest w zwyczaje ludowe. Są one nadzwyczaj ciekawe i  odzwierciedlają naszą historię oraz obyczajowość. Wiele z nich już odeszło w zapomnienie, dlatego warto dbać o to, by zachować i kontynuować te, które jeszcze pozostały. Naród kultywujący swoje tradycje nie ginie, czego doświadczyli Polacy w trudnych i burzliwych dziejach na przestrzeni setek lat.
 Przekazywane z pokolenia na pokolenie zwyczaje i obrzędy wskazują na nasze korzenie i są świadectwem ciągłości tradycji. Pozwalają nam one zgłębić naszą tożsamość narodową, regionalną i rodzinną, a tym samym zrozumieć kim i jacy jesteśmy.

Tu, na blogu, opisuję czasami niektóre zwyczaje, z którymi jestem związana. 

Dziś rozpoczyna się Adwent. Przychodzi z nim kolejny zwyczaj - wieniec adwentowy. Wianki to jedna z moich ulubionych dekoracji domu. Często sięgam do tego motywu przy różnych okazjach przez cały rok. 



"Wieniec adwentowy – wieniec, stanowiący formę ludowej domowej pobożności, wykonany z gałązek drzewa iglastego z czterema świecami, które zapala się kolejno w każdą niedzielę adwentu.
Zwyczaj ubierania wieńca adwentowego kultywowany jest głównie w rodzinach ewangelickich, jednak coraz częściej zdarza się, że wieniec ubierają też katolicy.
Dawniej wieńce wykonywano własnoręcznie i z żywych gałązek. Na terenie Warmii i Mazur w I niedzielę adwentu robiono z choiny wianek i przystrajano czerwonymi wstążkami. Następnie umieszczano na nim świeczkę. Po czym zawieszano go pod sufitem. W każdą niedzielę dodawano świeczkę. Czasem wieniec adwentowy zdobiły wstążki różnych kolorów.
Dziś w Polsce wieniec plecie się na kole drucianym o średnicy 20 - 40 cm przeważnie z gałązek szlachetnych drzew iglastych, tj.: świerk srebrzysty, jodła pospolita, daglezja zielona, sosna zwyczajna, ale także z liści laurowych, mahoniowych. Następnie umieszcza się cztery świece. Katolicy często dobierają świece w kolorystyce szat liturgicznych każdej niedzieli adwentu, czyli trzy świece fioletowe oraz jedna różowa, bądź koloru czerwonego jako wyrażenie radości oczekiwania na Mesjasza.
Wieniec umieszcza się na wstążkach pod sufitem w domach oraz kościołach, bądź ustawia na widocznym miejscu, np.: na tacy na stole. Rodzina gromadzi się w każdy wieczór niedzieli adwentowej na modlitwę, zapalając przy zgaszonym świetle kolejne świece. Świece są zapalane w czasie modlitwy, wspólnych posiłków i spotkań. W Wigilię zapala się wszystkie świece. Coraz częściej w wiązance umieszcza się wtedy świecę Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom – wspólnego przedsięwzięcia chrześcijańskich organizacji charytatywnych Caritas, Diakonii i Eleos.
W niektórych katolickich parafiach, w sobotni wieczór lub poranek I niedzieli adwentu, wieńce adwentowe są święcone i pobłogosławione. Zwyczaj ten nie jest znany w Kościołach ewangelickich.
Zapalanie świec oznacza czuwanie i gotowość na przyjście Chrystusa. Wiąże się to ze słowami Chrystusa, który określał siebie mianem "światłości świata". I świeca symbolizuje przebaczenie przez Boga nieposłuszeństwa Adama i Ewy wobec Niego. Świeca zapalana w II niedzielę adwentu stanowi symbol wiary patriarchów Narodu Izraelskiego jako wdzięczność za dar Ziemi Obiecanej. III z kolei świeca odnosi się do radości króla Dawida, który celebruje przymierze z Bogiem. Zaś ostatnia świeca symbolizuje nauczanie proroków, głoszących przyjście Mesjasza. W Wigilię Bożego Narodzenia wszystkie palące się świece stanowią symbol bliskości "przyjścia" Jezusa. Światło świec w wieńcu oznacza nadzieję. Zieleń stanowi symbol trwającego życia. Natomiast kształt kręgu symbolizuje wieczność Boga, który nie ma początku ani końca, oraz wieczność życia Chrystusa. Zaś całościowo wieniec adwentowy jest symbolem wyczekującego w miłości i radości Ludu Bożego. Stanowi także symbol zwycięstwa i godności królewskiej. Jest formą hołdu dla oczekiwanego Chrystusa jako zwycięzcy, króla i wybawiciela."
* Źródło - tutaj

W tym roku postanowiłam, że w adwentowo- bożonarodzeniowe dekoracje wprowadzę kolor czerwony. Czerwień to ogień, ciepło, energia. 
Bazą dekoracji jest słomiany wianek owinięty transparentną wstążką. Za pomocą pistoletu zaopatrzonego w klej na gorąco przymocowałam drewniane elementy - białe domki i gwiazdki oraz czerwone choinki. Złote bombki i czerwona wstążka w świąteczne motywy dopełniają całości. Celowo nie dołożyłam zielonych gałązek, by nie wyschły do świąt. Bliżej Bożego Narodzenia wypełnię wianek jedliną.




4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy wpis a wianek bardzo ładny. Kolor czerwony dodaje energii a w te szare dni bardzo jej potrzebujemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że kolor czerwony ma moc. Dlatego właśnie zdecydowałam się, że czerwienią ogrzeję mieszkanie w pochmurne, szare dni. I - byle do wiosny :)

      Usuń
  2. Śliczne te Twoje wianki, a i wiadomości przydatne. Ja w tym roku nawet nie zdążylam z wiankiem a dzisiaj będe piec pierniki bo ciasto od 5 tyg. w lodowce. pozdrawiam w Nowym roku i zycze samych wspaniałych chwil.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i życzę powodzenia oraz dobrych dni :)

      Usuń