Przed dniem 1 listopada w kwiaciarniach i na zielonych rynkach tłumy ludzi przewijają się w poszukiwaniu wiązanek i bukietów na groby. Propozycji jest bez liku. Każdy może znaleźć coś, co przypadnie mu do gustu.
Od kilku lat sama przygotowuję wiązankę i bukiet na groby bliskich.
W tym roku wybrałam sztuczne kalie, które bardzo przypominają te żywe i połączyłam je z zielonymi dodatkami z własnego ogrodu. Gałązki tui, jodły koreańskiej, cisa i ostrokrzewu umocowałam na gąbce florystycznej wzmocnionej specjalnym koszyczkiem. Dołożyłam zasuszony latem fioletowy zatrwian i gałązki dzikiego wina z granatowymi owocami.
Do wazonu na grobie również włożę białe kalie i zielone gałęzie zimozielonych roślin.
ks. Jan Twardowski
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
Uwielbiam ten wiersz księdza Twardowskiego odkąd tylko przeczytałam go pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńTen wiersz jest ponadczasowy.
UsuńBardzo podobają mi się te propozycje wiązanek, najważniejsza i tak jest pamięć.
OdpowiedzUsuńTak pamięć jest najważniejsza, co też wiąże się z samodzielnym przygotowaniem wiązanek.
UsuńTen wiersz to ja bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTen wiersz ks.Twardowski, jako przyjaciel domu, napisał dla przyjaciółki - poetki Anny Kamieńskiej - po śmierci jej męża -Jana Śpiewaka -również poety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam