5 sty 2022

# handmade

Czarna czapka to must have w każdej szafie

Ubrania i dodatki w kolorze czarnym to ponadczasowa klasyka. Od kilku lat w mojej szafie przeważa czerń właśnie. Łączę ją głównie z bielą, ale też okraszam kolorowymi dodatkami, głównie zielonymi i czerwonymi, czasam rudymi. Niedawno kupiłam żółte trapery i bardzo je lubię w połączeniu z czernią. 

Minimalistyczny zestaw kolorów w szafie i ubrania bez printów dają swobodę w ubieraniu się (poza jedną koszulą w panterkę i płaszcza z takim właśnie wzorem). Stając przed tak skompletowaną garderobą nie dotyczy mnie już stary jak świat dylemat "Nie mam co na siebie włożyć"😉

Czarnych czapek mam kilka - różne grubości i fasony. Noszę je na zmianę w zależności od stylizacji. Biała czapka, zrobiona z angory, też mieszka w mojej szafie. Należy do moich ulubionych.

Jak nietrudno się domyślić, wiele osób lubi czarne czapki. Toteż powstała, całkiem niedawno, kolejna. Została wydziergana ze szlachetnej włóczki Katia Peru. "Peru jest jedną z podstawowych włóczek marki Katia. Jest to średniej grubości włóczka, idealna na druty na ubrania takie jak swetry, kurtki, kamizelki, szaliki, czapki i wiele innyc lub akcesoria do dekoracji domu, takie jak torby, poduszki, narzuty. Włókna wełniane i alpaki są mocne i odporne, a także lekkie, co daje im doskonałe właściwości do projektowania trwałej lekkiej odzieży.

Skład: 40% wełny 40% akrylu 20% alpaki" *
* Źródło informacji - tutaj







Na czapkę zużyłam 1 motek włoczki, czyli 100 g. Rozpoczęłam dzierganie nabierając 60 oczek na drutach nr 6, po zrobieniu ściągacza zamieniłam druty na siódemki. Początek robótki to klasyczny ściągacz 2/2, a później to kombinacja warkoczy przeplatanych ściegiem dżersejowym na lewo.  Jak wszystkie moje czapki i ta jest zrobiona metodą bezszwową. Dzierganie takim sposobem jest nieco wolniejsze od klasycznego, ale unikamy niezbyt ładnego szwu. 

Czapka jest wykończona metką ze skóry tzw. ekologicznej, a mocowana nitem, co wygląda bardziej elegancko, niż doszywanie. Poza tym metkę można zdjąć przed praniem czapki.



Z włóczki Katia Peru wydziergałam już kilka rzeczy. Pewnie jeszcze nieraz do niej wrócę, bo rzeczy z niej zrobione bardzo dobrze się noszą.

⇒ zielony komin


⇒ czerwoną czapkę







⇒ czerwony kardigan (tutaj tutaj)






12 komentarzy:

  1. Ja mam jedną czapkę czarną, ale ze srebrną nitką i szarym pomponem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna czapka, w mojej szafie jednak wolę kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Kolorowe czapki też są fajne. Ważne, żeby je nosić i chronić się przed chłodem.

      Usuń
  3. Nie da się ukryć, że czarna czapka jest uniwersalna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna, też mam czarna czapkę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czarny do wszystkiego pasuje i sama po prostu lubię ten kolor ^^. Mam czarną czapeczkę z kocim dodatkiem. Twoja jest jednak prześliczna, starannie wykonana <3 Cudeńko. Inne prace też śliczne, masz talent :).
    Tak poza głównym tematem wykonawczym i kolorystycznym spodobały mi się też Twoje buty ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam czarną czapkę i potwierdzam - pasuje do wszystkiego :) Uwielbiam ją! Mimo, że jak kupowałam włóczkę to było mi szkoda ją kupować. Mam dziwne stwierdzenie, że szkoda kupować czarną włóczkę- przecież tyle w koło kolorów. Czyżby czarny to nie był kolor ? ;) Pozdrawiam ciepło, Marta

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się - czarna czapka to must have :)
    Bardzo fajna wyszła!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo udana czapka, jak wszystkie udziergi przypomniane w tym poście. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem wielbicielką czapek. Lubię je nosić i nie marznąć :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te czapeczki. Czarna to wiadomo Klasyk. Pasuje do wszystkiego

    OdpowiedzUsuń