5 sie 2016

# handmade

Biała tunika na plażę

Pewnego pięknego dnia znalazłam bardzo interesującą włóczkę o różnej grubości nitki - nako venus
Od cieniutkiego sznureczka po bawełniane pukle.
Zamówiłam i z niecierpliwością czekałam na przesyłkę. 
Przyjechały 2 kolory - czarny i biały.
Po otwarciu paczki chwyciłam za druty i rozpoczęłam dzierganie.
Wena podpowiedziała mi, by zrobić tunikę na bikini. 
Ochoczo zabrałam się za realizację projektu. 
Wszystko szło zgodnie z planem. 
I tu znów Moja Wena wkroczyła w akcję i podpowiedziała mi coś nowego. 
W ten sposób wyprodukowałam ufoka, który w tym roku doczekał się swojej kolejki. 

Tak powstała lekka, przyjemna w dotyku biała, lekko wytaliowana tunika, 
którą zakłada się na kostium kąpielowy.





Dzięki nitce różnej grubości powstał ciekawy wzór w nieregularne zygzaki i kreski. 
Faktura robótki jest nierówna i nietypowa.

Producent zaleca dzierganie na drutach nr 5. 
Ja użyłam szóstek, by powstała dzianina lekka i ażurowa.
Nako Venus, bo o niej mowa,
 posiada w składzie 55 % bawełny, 40 % akrylu i 5 % poliamidu.
1 motek waży 50 g, długość nitki to 125 m.







Tunikę wykonałam metodą bezszwową, od dołu do góry. 
Jedynie na ramionach jest szew, który utrzymuje ładny fason dzianiny.

Zastosowałam 2 ściegi: dżersej na prawo i francuz. 
Dodatkowo, aby dekolt nie rozciągał się u nasady, 
skrzyżowałam 4 oczka, 2/2 - jak w warkoczu.








Tunika wygląda jak mgiełka. Jest lekka jak piórko, waży bowiem jedynie 190 g. 
Z łatwością zmieści się w każdej walizce, a po wyjęciu będzie gotowa do założenia, 
gdyż nie wymaga prasowania.


Szuflady przechowują jeszcze czarną Nako Venus. 
Na razie nie mam na nią pomysłu, ale to jedynie kwestia czasu. 
Jak to dobrze, że mam zapasy.
One nie dają mi szansy na nudę i leniuchowanie :)

Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie.

Pa, pa :)


14 komentarzy:

  1. Cudna! Wyjątkowa i bardzo oryginalna. Nic jej więcej nie trzeba. Sama włóczka o nierównej strukturze czyni wszystko. Doskonały pomysł na wykonanie tuniki z tej właśnie włóczki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna;)) Jak mgiełka, takie skojarzenie się mnie nasunęło;))i ten brak konieczności prasowania - bardzo przydatny:PP Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna tunika :-) Rewelacyjnie wygląda wydziergana z tej włóczki. Kolor doskonały.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. mimo że deszcz za oknem nie trudno jest mi wyobrazić sobie tę tunikę na tobie, na plaży. Świetna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Danusiu jesteś niesamowita!! Talent, pracowitość, pomysł.....Jak zawsze podziwiam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna jest:) A już kilka razy widziałam tą włóczkę w akcji i nabieram na nią ochotę:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ta plażowa tunika, a jak się haleczkę pod spód włoży to można i na miasto wyskoczyć ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Włóczka idealna na letnie udziergi, bardzo ją lubię za jej efektowność. Tunika super, myślę, że nie tylko na plażę.
    Wakacyjnie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prezentuje się bardzo fajnie :) Super modny hit sezonu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Biel to idealny kolor na lato. Pieknie podkresla opalenizne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda świetnie - zazdroszczę umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczna, gratuluję.
    Mirka

    OdpowiedzUsuń