Czytelniczki i czytelnicy mojego bloga wiedzą, że lubię zegary. 

Są one nieodzownym elementem naszego życia. 

To one odznaczają biegnący czas, który niezmiennie wytycza i określa nasze życie. 

Czasowi podporządkowane jest całe istnienie. 

To on określa kolejność zdarzeń 

oraz odstępy między nimi zachodzące w tym samym miejscu. 

Źródło zdjęcia - tutaj

Serfując w Internecie natrafiłam na świetne zegarki. Zaprojektowano dla wymagających klientów, którzy cenią sobie doskonałość oraz oryginalny wygląd nadający zarówno klasy jak i dobrego smaku każdej kreacji.

Jaki zegarek wybrać na prezent? W sklepie WestWatches propozycji jest wiele, więc warto tu zajrzeć. Każdy znajdzie coś odpowiedniego.

Stworzenie ładnego ogrodu nie jest możliwe bez odpowiednich narzędzi. Niemal każdy ogrodnik posiada swój własny składzik, w którym przechowuje sprzęt do kopania, sadzenia albo podlewania. Narzędzia najczęściej dzielą się na wersje ręczne, elektryczne albo spalinowe. Które z nich są używane w ogrodzie najczęściej?

Podstawowe narzędzia ręczne 

Narzędzia ręczne cieszą się wśród ogrodników dużą popularnością, co wynika po części z ich niskiej ceny. Nie wydzielają przy okazji spalin oraz hałasu, co jest dodatkowym atutem w cichym ogrodzie. Podstawowymi narzędziami przy pracy są łopata i szpadel, które przydadzą się podczas przekopywania grządek warzywnych albo rabat kwiatowych. Przy zakupie trzeba pamiętać o solidnym trzonku, który powinien być drewniany lub metalowy. Musi być on też dopasowany do wzrostu osoby kopiącej. Nie bez znaczenia jest również lekkość łopaty, co ułatwi pracę starszym osobom. 

Wiele funkcji w ogrodzie mogą pełnić grabki. Pozwalają nie tylko pozbyć się opadniętych liści albo skoszonej trawy. Służą też do wyrównania powierzchni grządek, zanim zasieje się rośliny. Grabie mogą różnić się w zależności od zagęszczenia zębów, co ma wpływ na ich użyteczność. W przypadku liści lepiej sprawdzą się te mniejsze, które umieszczone są co kilkanaście milimetrów. Dłuższe zęby będą lepsze w przypadku grządek. Przydatnym narzędziem przy pracach ogrodowych są również motyki, które pozwalają przekopać albo spulchnić teren. Pomagają też pozbyć się kłączy oraz cebulek. 

Przy większej powierzchni ogrodu (zamiast motyki) może przydać się spulchniacz. Najważniejszą jego częścią są ostre gwiazdki, które obracają się w trakcie pchania. Pozwalają tym samym spulchnić większy kawałek ziemi. Rośliny mają znacznie lepszy dostęp do wody oraz składników odżywczych. Przy pracy z drzewami i krzewami przydają się siekiery i sekatory, które pozwalają usunąć albo skrócić zbędne gałęzie. Wszystkie narzędzia trzeba też jakoś przewozić - warto zainwestować w tym celu w pojemną taczkę. 

Najważniejsze narzędzia elektryczne 

Ogrodnictwem bardzo często zajmują się osoby starsze. Nie zawsze są one jednak w stanie posługiwać się pomocami ręcznymi - głównie przez brak sił. Na rynku dostępnych jest coraz więcej narzędzi elektrycznych, które pomogą osobom w każdym wieku. Przykładem takiego narzędzia jest sekator. Ten w wersji elektrycznej nie tylko zapewnia dokładniejsze przycinanie, ale też robi to znacznie szybciej. Wystarczy przyłożyć go do rośliny, gdzie poradzi sobie nawet z najgrubszymi gałęziami. 

W ogrodzie bardzo przydatne mogą okazać się również specjalne nożyce do żywopłotów. Pozwalają one wyrównać ich powierzchnię, przez co będą wyglądać równiej i estetyczniej. Nie ma tutaj znaczenia, czy posiada się żywopłot liściasty albo iglasty. Każdy ogrodnik powinien też pamiętać o przycinaniu trawy. W tym celu musi posiadać kosiarkę, gdzie wiele osób dalej wspiera się ich wersją elektryczną. Przy większym budżecie można zdecydować się na specjalnego robota, który będzie sam przemieszczał się po ogrodzie. 

Alternatywa w postaci narzędzi spalinowych 

Coraz więcej osób odchodzi od kosiarek elektrycznych i zastępuje je wersjami spalinowymi. Dużym atutem takiego rozwiązania jest brak problemów z kablami, które są nie tylko niekomfortowe, ale czasami nawet niebezpieczne. Kosiarki spalinowe pozwalają dostać się do najdalszych zakątków ogrodu, co jest atutem przy dużych działkach. Przy sporej ilości drewna w ogrodzie przydaje się też jakościowa piła. Zamiast męczyć się ręcznym cięciem - warto postawić na spalinową wersję łańcuchową. Poradzi sobie ona z najgrubszymi klockami w zaledwie kilka sekund. 

Autor artykułu Publikacja artykułu we współpracy z firmą Target - wiodącym producentem produktów do pielęgnacji ogrodu.

Lubię robić racuszki. To szybkie, łatwe do przygotowania i smaczne danie, które nadaje się na śniadanie, obiad i kolację. Tym razem zrobiłam ciasto z mąką migdałową. 

Składniki:

⇒ mąka migdałowa

⇒ mąka pszenna krupczatka

⇒ szklanka maślanki

⇒ 2 jajka

⇒ ricotta

⇒ rodzynki królewskie

⇒ 1 łyżeczka sody oczyszczonej

⇒ ½ łyżeczki soli

⇒ olej rzepakowy lub masło klarowane

Sposób wykonania:

Dokładnie połączyć wszystkie składniki oprócz tłuszczu i ricotty. Mąki wziąć tyle (pól na pół migdałowej i pszennej), aby powstało ciasto o konsystencji bardzo gęstej śmietany. Smażyć placuszki na mocno rozgrzanym oleju lub maśle. Placuszki odsączyć z tłuszczu na ręcznikach papierowych. Na każdy placuszek nałożyć łyżkę ricotty. Zalać wrzątkiem rodzynki, odcedzić i ułożyć na racuszkach. Łasuchy mogą sobie posłodzić placuszki cukrem pudrem😊

Źródło zdjęcia - tutaj

Płatki bratków są świetnym dodatkiem do sałatek i deserów. Stanowią wspaniałą dekorację dań. Ale to nie jedyna ich zaleta. Są one przede wszystkim bogate w witaminy (głównie C). Zawierają mnóstwo związków biologicznie czynnych mających właściwości przeciwutleniające (karotenoidy, polifenole i flawonoidy). Ponadto bratek pomaga zwalczać przeziębienie i zakażenie dróg moczowych. Wspomaga również leczenie miażdżycy i trawienie. 

Żółtawe plamy to pierwsza oznaka pleśni w doniczce z kwiatami. Pleśń można rozpoznać po zapachu stęchlizny i nieprzyjemnym żółto-zielonkawym kolorze. Ważne jest, aby działać szybko, ponieważ pleśń może zaszkodzić roślinom i nam. Bardzo ważne jest, aby w porę pozbyć się pleśni w doniczce. Ten nieproszony gość może zaszkodzić roślinom, ale także wpłynąć na nasze zdrowie. Jeśli odkryłeś pleśń w swojej doniczce, warto się jej jak najszybciej pozbyć. Wygląda ona nieprzyjemnie, ale jest również niebezpieczna dla naszego zdrowia i roślin. Przyczyną jej pojawienia się może być woda, którą zbyt obficie wylewamy na roślinę lub słaba wentylacja. Choć zadanie usunięcia pleśni nie będzie łatwe, istnieją różne sposoby, aby zapobiec jej powrotowi.

Dlaczego pleść infekuje nasze rośliny?

Powierzchnia podłoża w doniczce jest nie tylko miejscem wzrostu roślin, ale także siedliskiem innych organizmów żywych. W glebie znajdują się mikroorganizmy, które mają pozytywny wpływ na wzrost roślin - są to bakterie, grzyby i pierwotniaki. Dzięki tym substancjom gleba staje się luźna i ma większą zdolność zatrzymywania wody. Mikroorganizmy te są wykorzystywane do produkcji wielu nawozów biologicznych, które są związane z naturalnymi procesami zachodzącymi w glebie.

Jednak oprócz pożytecznych mikroorganizmów mogą występować również szkodliwe. Szkodliwe grzyby i bakterie mogą powodować poważne uszkodzenia roślin lub patogeny, które są przenoszone z jednej rośliny na drugą. Dlatego konieczne jest dbanie o higienę, aby chronić rośliny przed infekcjami grzybiczymi. Jedną z nich jest pleśń, która pojawia się w wyniku zbyt wysokiej wilgotności powietrza w doniczce.

Pleśń na glebie lub podłożu w doniczkach jest spowodowana zbyt dużą wilgotnością i wystawieniem na działanie niskiej temperatury i/lub braku światła; takie warunki sprzyjają rozwojowi mikroorganizmów.

Jak skutecznie pozbyć się pleśni z doniczki?

Walka z pleśnią w doniczkach obejmuje kilka obszarów działania. Należą do nich metody mechaniczne, chemiczne i biologiczne Usuwanie problemu rozpoczyna się od oceny stanu rośliny. Jeśli straciła ona jędrność, wykazuje oznaki obumierania, a u jej podstawy pojawiła się już pleśń, taką roślinę lepiej wyrzucić. Prawdopodobnie sam proces niszczenia jest bardzo zaawansowany i szanse na jej uratowanie są niewielkie.

Jeśli natomiast obserwujemy tylko lekkie więdnięcie, a na roślinie nie rozwija się pleśń, mamy duże szanse na uratowanie kwiatu.

Zdrową roślinę należy wyjąć z doniczki i oczyścić mechanicznie, używając wody z detergentem. Następnie można zastosować dowolne środki grzybobójcze

Aby pozbyć się pleśni z niezdrowej rośliny bez jej dalszego uszkadzania, należy również zastosować czyszczenie mechaniczne. Jeśli jednak nie da się usunąć wszystkich części zaatakowanych przez grzyby, należy spryskać je wodą z dodatkiem cynamonu. Grzyb nie bardzo lubi tę przyprawę. Ma ona właściwości bakteriobójcze w stosunku do grzybów. Następnie umieść roślinę z powrotem w jej pierwotnym położeniu.

Najczęściej stosowaną metodą walki z pleśnią są zabiegi grzybobójcze z użyciem fungicydów zawierających chlorotalonil, tiuram lub imazalil. Jednak często wiąże się to z wieloma skutkami ubocznymi dla roślin i ryzykiem wystąpienia problemów zdrowotnych u ludzi. Dlatego wielu hodowców poszukuje sprawdzonego, skutecznego sposobu na pozbycie się pleśni w doniczce bez użycia środków chemicznych.

Najlepszym rozwiązaniem na pozbycie się pleśni w doniczce jest zastosowanie preparatów roślinnych, które zawierają ekstrakty i olejki z różnych roślin i ziół. Należą do nich olejek tymiankowy, olejek rozmarynowy, olejek z oregano lub wyciąg z czosnku. Udowodniono, że rośliny te skutecznie ograniczają rozwój grzybów mikroskopowych i mogą być stosowane jako alternatywa dla chemicznych środków grzybobójczych. Przygotowanym naparem lub roztworem z dodatkiem olejku spryskuje się podłoże co kilka dni, aż do ustąpienia objawów.

Do czego przydaje się cynamon?

Ta przyprawa pomaga zwalczać pleśń na roślinach doniczkowych, ponieważ zawiera olejek eteryczny, który nie tylko zabija pleśń, ale także zapobiega jej dalszemu rozwojowi. Trzeba posypać ziemię sproszkowanym cynamonem, a następnie podlać rośliny. Powtarzamy tę procedurę po kilku dniach. Zapach cynamonu odstraszy także wiele szkodników, o których nawet nie wiedzieliśmy, że kryją się w naszych roślinach!

Artykuł powstał przy współpracy z portalem ogólnotematycznym https://klasawwarszawie.waw.pl/ 

Święta wielkanocne niezmiennie wiążą się z budzącą się do życia przyrodą po długiej zimie. Odradzają się nadzieja i wiara na lepsze jutro. Dobra energia jest wszechogarniająca, rodzi się motywacja do działania.

W obecnym czasie są to szczególnie wymowne wartości. W tym roku składając znajomym życzenia wypowiadam najczęściej słowo SPOKÓJ. Czegóż nam bowiem bardziej potrzeba? Do koszyka życzeń dołączam jeszcze ZDROWIE i RADOŚĆ. Te wymienione trzy rzeczy są bowiem jednymi z najbardziej oczekiwanych, potrzebnych i dających siłę. Siłę do życia i pracy. Tego sobie i Wam Drodzy Znajomi oraz Goście życzę przy okazji Świąt Wielkanocnych A.D. 2022.

🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣

Dekorowanie domu sprawia mi przyjemność. Pomysły rodzą się najpierw w mojej głowie, i czekają na wenę, by wprowadzić je w życie. Korzystam z tego, co już wcześniej zgromadziłam, dodaję nowe elementy. W tym roku dostałam w prezencie jajka barwione w cebulowej kąpieli. Są jednak wyjątkowe, marmurkowe. Aż szkoda rozbić takie jajka.

Podczas gotowania i pieczenia z radością zerkam na dekorację, która zdobi kuchnię. Na pięknej desce (to też prezent) układam różne kompozycje. Są tam zawsze świeże kwiaty i różne bibeloty.

Jajka barwię w wywarze z brązowych liści cebuli i zakładam szydełkowe koszulki.

Mój dom często zdobią też wianki. To jeden z moich ulubionych elementów dekoracyjnych.

Na jutro też już szykuje się wszystko, co potrzeba. Baranek niezmiennie od kilku lat ten sam, ulubiony.

🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣🐣

W moim domu nigdy nie brakuje świeżych kwiatów i roślin doniczkowych. Tą pasją zarażam innych. Niedawno na warsztatach rękodzieła artystycznego moje kursantki wykonały piękne kompozycje w szklanych naczyniach.

Panie połknęły też "wiankowy bakcyl". W ich zręcznych rękach powstały takie oto prace, którymi przyozdobią swoje domy.

Kardigany to moje ulubione fasony swetrów, które lubię nosić. Dziergam je na drutach. Zrobiłam ich już kilka. Ostatni z nich jest czarny z kolorowymi rękawami. Wykonałam go już dość dawno, ale jeszcze nie miałam okazji zaprezentować go na blogu.

Do wydziergania kardiganu użyłam kilka gatunków włóczek. Czarna część jest zrobiona z połączenia dwóch nitek: Merinocot i Kid Silk. Kolorowe rękawy są wykonane z Maxi Soft.

Informacje o włóczkach

Merinocot - to połączenie najdelikatniejszej wełny merino extrafine z bawełną. Nitka jest miękka o delikatnym, naturalnym melanżu. Nadaje się na wszystkie dzianiny, również dla dzieci i niemowląt. Polecana jest szczególnie na swetry, kardigany i sukienki.

• Skład: 53% wełna merino extrafine, 47% bawełna
  
• Gramatura: 50g || 125 m
  
• Druty: rozmiar 4 mm
• Próbka: 21 oczek i 25 rzędów to 10 cm x 10 cm

• Skład: 75% kidmohair, 25% jedwab
  
• Gramatura: 25 g || 225 m  
• Druty rozmiar: 3 - 4 mm
• Próbka: 18 oczek i 26 rzędów to 10 cm x 10 cm

• Skład: 100% wełna merino extrafine
• Gramatura: 50g || 90m
• Druty/szydełko: rozmiar 6 mm
• Próbka: 17 oczek i 21 rzędów to 10 cm x 10 cm

Kardigan został wydziergany dwoma ściegami: dżersejem (przód i tył) oraz ściągaczem 2/2 (dół swetra, mankiety i plisa). Plisa i rękawy zostały dorobione, a przód i tył po bokach połączony szydełkiem oczkami ścisłymi po prawej stronie, na ramionach za pomocą trzech drutów. 

W swoim jadłospisie uwzględniam mięso - najczęściej z indyka. Gotuję z niego rosół, sporządzam gulasz, robię kotlety, sznycle, dodaję do pizzy.  

Mięso z indyka charakteryzuje się niższą kalorycznością od innych mięs. W 100g indyka jest od 80 do 100 g kcal w zależności od części (najmniej zawiera pierś, a najwięcej udo). Mięso to nie jest naszpikowane chemią i antybiotykami. 

Dziś proponuję kotlety w panierce z płatków kukurydzianych. 

Składniki:

⇒ 30 dag piersi z indyka

⇒ 1 jajko

⇒ chrupki kukurydziane

⇒ ½ łyżeczki oleju rzepakowego

⇒ sół i pieprz do smaku

⇒ ½ szklanki wody

Sposób wykonania:

Rozbić tłuczkiem 2 kawałki fileta z indyka, posolić i posypać świeżo zmielonym pieprzem. Tak przygotowane mięso zamoczyć w roztrzepanym jajku i opanierować w rozdrobnionych płatkach kukurydzianych. Wyłożyć na formę lekko posmarowaną olejem rzepakowym. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180°C przez około 40 minut. 

Porada: do komory piekarnika wstawić garnuszek z wodą. Kotlety będą bardzo soczyste.

Po raz kolejny miałam przyjemność objąć patronat medialny nad wydaniem książki. Tym razem jest to poradnik „Druty do a do z. Ilustrowany podręcznik dla początkujących i zaawansowanych”. Książka doczekała się już trzeciego wydania, bo jest bardzo popularna i szybko znika z półek. Jest pracą zbiorową, więc zawiera w sobie doświadczenie wielu kreatywnych osób.

Źródło zdjęcia - tutaj

Pozycja zawiera 140 bogato ilustrowanych stron ze szczegółowymi opisami. Dzięki zdjęciom i czytelnym schematom osoby początkujące mają szansę na opanowanie sztuki dziergania na drutach, a te zaawansowane wzbogacą swój warsztat.

W poradniku zawarte są informacje o rodzajach włóczek i o technikach dziergania na drutach (nabieranie oczek, podstawowe ściegi, zakończanie robótki, łączenie nitek, wyrabianie dziurek, sposoby naprawiania błędów, dzierganie z użyciem rzędów skróconych i wiele innych przydatnych sposobów dziewiarskich).

Dzięki książce będzie można nauczyć się robienia dzianin w stylu irlandzkim, żakardów, intarsji, ażurów, pracy w okrążeniach i wielu innych technik.

Warto zakupić tę książkę. Taki poradnik bardzo się przydaje. 

Książka może być nie tylko inspiracją do wydziergania oryginalnych dzianin, ale też będzie wspaniałym prezentem na imieniny, urodziny, pod choinkę...

Poprzedni patronat medialny pełniłam nad książką Trench Nicki "Ubranka dla dzieci na szydełku".