Lubię oglądać program "Sablewskiej sposób na modę" emitowany przez TVN. Lubię, bo lubię Maję Sablewską. Miałam okazję spotkać się z nią podczas pokazu mody organizowanego przez A&G. Odebrałam ją jako osobę ciepłą, serdeczną i przyjazną. W jednym z programów pani Maja podała przepis na sok z buraka. Wypróbowałam, zasmakowało mi. To bomba witaminowa, więc polecam.
Jak zrobić taki sok?
Biorę obrane 3 buraki, 2 całe jabłka, kawałek świeżego imbiru i łyżkę siemienia lnianego. Wyciskam sok w sokowirówce. Pycha. Bardzo syty i pyszny napój. Ponieważ mycie sokowirówki nie jest moim ulubionym zajęciem, więc robię podwójną porcję i wkładam w słoiczku do lodówki. Jak znalazł na następny dzień :) Sok podaję, jak większość przekąsek i deserów, z listkiem świeżej mięty wyhodowanej w skrzyni na balkonie. Wygląda ładnie i apetycznie.
i zapraszam do wspólnej zabawy :)
Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję, że znów tu zaglądniecie.
Udanej niedzieli :)
Pa, pa...
Nigdy nie robiliśmy... programu też nie oglądam, bo szczęśliwie nie mam telewizora :) I wcale mi go nie brakuje... ani telewizora, ani programu, ani w sumie nawet tego soku :P
OdpowiedzUsuńMimo wszystko polecam sok :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńNawet nie wiem, że jest taki program. Teraz już wiem, ale oglądać nie będę. Myślę, że w pigułce u Ciebie przeczytałam to co najważniejsze :) W piątek robiłam sok jabłkowo-marchwiowy. W poniedziałek wypróbuję ten z buraków (muszę jutro kupić buraki). Ot, tak dla smaku. Bo w sycące właściwości żadnego soku nie wierzę - żeby być syta muszę zjeść coś :) Rozumiem, że te buraki mają być surowe?
OdpowiedzUsuńSok z buraka to tak na drugie śniadanie, albo na podwieczorek. 3 sycące posiłki muszą być. Buraczki surowe. Zapraszam na kolejną "pigułkę" :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńZrobię, powiem Ci czy mi smakowało :)
UsuńCzekam z niecierpliwością. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńBardzo ładnie burak wygląda z tą miętą, niby nic, a jak dużo zmienia ;) Podobają mi się Twoje sposoby podania, zawsze dodajesz coś co sprawia, że 'danie' wygląda smaczniej.
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami,
Agata
Bardzo dziękuję. Lubię "stroić" potrawy. Może być skromnie i prosto, ale powinno być ładnie. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
UsuńZrobiłam sobie sok. Zmodyfikowałam dodając marchew. Smakował mi :)
OdpowiedzUsuńA Ty wiesz, że na candy podałaś termin końcowy 22 sierpień, a 24 - jeszcze zapraszasz. Chyba że coś gdzieś zmieniłaś a ja nie doczytałam .... ;)
Cieszę się, że skorzystałaś w z mojej kuchennej inspiracji.
UsuńFakt, pomyliłam daty. Dziękuję za przypomnienie. Wkrótce losowanie. Przyziemne sprawy wybiły mnie lekko z rytmu (taka tam wizyta u ortopedy w Zakopanem). Pozdrawiam cieplutko :)
Sok naprawdę smaczny, więc na pewno nie jest to jednorazowa przygoda :) Mam nadzieję, że ze zdrowiem wszystko dobrze. pozdrawiam :)
UsuńCieszę się, że smakowało i że moja propozycja kulinarna przypadła Ci go gustu. Ze zdrowiem... chwilowa niedyspozycja, trochę bolesna, ale minie :)
Usuń