18 sie 2014

# inspiracje

Vintage na Fashion in Cracow

      Fashion in Cracow - impreza zaplanowana była na dzień 17.08.2014 r. i została przeprowadzona w formie całodniowych pokazów mody na ulicy Grodzkiej w Krakowie, w mieście, gdzie cała moc wydarzeń kulturalnych kreuje sztukę i artystów różnych dziedzin. W autentycznej stolicy, gdzie, jak powiedziała pani Eva Minge, jest prawdziwa sztuka, której nie mąci polityka. O tym kulturalnym wydarzeniu można przeczytać tutaj.


     Podczas krakowskiego święta mody ogłoszono wyniki konkursu. I miejsce w kategorii vintage zajęła Anna Michułka. "W kolekcji artystki można znaleźć tylko pojedyncze egzemplarze sukienek, bluzek, swetrów, płaszczy, a nawet kapeluszy. Na wieszakach można znaleźć prawdziwe perełki sprzed 20, 30, 40, a nawet 50 lat... O każdej rzeczy Anna Michułka wie niemal wszystko: jak została wykonana, jakie zastosowano szycia, w którym roku powstała." * Artystka korzysta również z tkanin pochodzących z połowy XX wieku.
* Źródło: tutaj

Oto jej wybrane modele z kolekcji Anny Michułki.






















Prezentacja kolekcji odbywała się w pięknym otoczeniu krakowskich zabytków. Na wprost sceny widoczne były rzeźby przy kościele p.w. św. Piotra i Pawła.



Pokazom kolekcji nagrodzonych artystów uważnie przyglądała się znana i ceniona na całym świecie polska projektantka Eva Minge, jedna z jurorek konkursu.



     Z przyjemnością oglądałam pokazy. Kolejnych nagrodzonych pokażę w następnych wpisach. Zwieńczeniem imprezy Fashion in Cracow była prezentacja kolekcji Evy Minge. O tym w osobnym poście.


Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam  do lektury kolejnych wpisów.

Życzę Wam udanego, słonecznego i twórczego tygodnia.


Pa, pa...


4 komentarze:

  1. Kreacja z drugiego zdjęcia podoba mi się ogromnie - taka romantyczna, z kapeluszem... Cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest rzeczywiście piękna. Mnie też się bardzo podoba.

      Usuń
  2. Jak widzę takie posty to ściska mnie w gardle, że nie mieszkam w Krakowie... :)

    Zapraszam na nowy post w stylu St. Tropez: http://oligatorka.blogspot.com/2014/08/welcome-to-my-st-tropez.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mieszkam w Krakowie, ale 1 1/2 godz jazdy i już... Chętnie zaglądnę do Ciebie i poczytam. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń