Książki dla dziewiarek
Dziewiarstwo ręczne przeżywa istny renesans. To, co jeszcze zupełnie niedawno uznawało się za niemodne, to obecnie stało się must have w szafie każdej elegantki. Włóczkowy sweter jeszcze 10 lat temu był "obciachem", teraz nie powstydzi się go żadna modnisia. Za ręcznie robionymi na drutach i szydełkiem rozglądają się nie tylko zwyczajne panie domu, ale także celebrytki. Renomowane domy mody prześcigają się wręcz w propozycjach projektów zrobionymi w rękach. Eleganckie żakiety często zastępują teraz dzianinowe swetry.
Dzierganie na drutach lub szydełkowanie jest modną oraz nowoczesną formą rękodzieła i nie jest przeznaczone tylko dla tzw. „babć”, a ubrania w ten sposób stworzone to nie trącą myszką. Na całym świecie wraca bowiem do łask ręczna robota, a wydziergane ubrania są bardzo modne. Śmiało można to nazwać takim małym haute couture, bo powstające w zdolnych i zręcznych dłoniach rzeczy są unikatowe.
Źródło zdjęcia - tutaj |
Dodam, że ręczne tworzenie ubrań to niezwykle przyjemne i relaksujące zajęcie, kojąc skołatane nerwy. Oddają się mu zestresowani pracownicy korporacji, dziergają młode projektantki i wielbicielki mody.
Badania naukowe dowodzą, że robótki ręczne wspomagają leczenie depresji. Dziergający na drutach zapomina chwilowo o gnębiących go problemach. Dodatkowo może szybko cieszyć się z efektów swojej pracy. Rytmicznie wykonywane ruchy uspokajają i potrafią nawet obniżyć ciśnienie i tętno. Dzierganie działa na ciało i umysł podobnie jak medytacja.
Wielu paniom znudziła się już odzież proponowana przez liczne sieciówki, a ta od znanych projektantów do tanich nie należy. Aby mieć coś oryginalnego, można wydziergać własnoręcznie. To nie takie trudne. Łatwy dostęp do Internetu pozwala na dotarcie do licznych kursów publikowanych przez fanki dziewiarstwa.
Pojawiło się też sporo literatury z kursami, splotami i poradami technicznymi. Jest w czym wybierać. Sama sięgam do takich książek, szukając inspiracji.
Oto kilka przykładów:
1. "Druty od A do Z"