Z poradnika dziewiarki, czyli jak rozpoczynać czapkę metodą bezszwową
W Harmonii
stycznia 27, 2017
6 Komentarze
Czapki dziergam metodą bezszwową. Lubię ten sposób robienia na drutach, bo po skończeniu robótki jest ona już praktycznie gotowa. Trzeba jedynie ładnie pochować wystające nitki i przyszyć pompon, jeśli takowy jest zaplanowany. Co zrobić, by początek robótki ładnie wyglądał i odległość pierwszego oczka od ostatniego nabranego nie była większa niż wszystkich pozostałych? Doszłam do tego metodą prób i błędów. Nabieram o 1 oczko więcej, niż przewiduje projekt, po czym ostatnie oczko przekładam na drugi drut i przerabiam 2 oczka razem (pierwsze i ostatnie). Wtedy robótka będzie ładnie zamknięta i nitki nie rozciągną się. Bardzo prosty sposób, a znacznie poprawia estetykę wykonania. Tę metodę stosuję również przy dzierganiu kominów i swetrów, sukienek, czy bluzek robionych bezszwowo. Ma nadzieję, że kilka zdjęć, które zamieszczam poniżej pokazują, że warto zastosować ten prosty sposób.
Jak widać, używam też znacznika, by nie dokładnie wiedzieć, gdzie początek robótki styka się z końcem. Łatwo wtedy zmieniać ściegi i redukować ilość oczek, jeśli taka konieczność istnieje. Takie akcesoria można zakupić w sklepie Biferno. Przy zakupie znaczników trzeba zwrócić uwagę na to, by jego oczko pasowało na druty o większej grubości.
Tu na zbliżeniu jest czapka z warkoczami, którą prezentowałam już wcześniej.
To dziś tyle.
Pozdrawiam cieplutko 😊
Pa, pa 😊