28 gru 2021

Męski sweter w kolorze petrolowym

grudnia 28, 2021 7 Komentarze

 

Obok tego koloru nie można przejść obojętnie - jest wyjątkowy. 

Sweter został wydziergany z włóczki Merino Maxi Soft. Bardzo dobrze się z niej robi, nitka gładko schodzi z drutów, a oczka wychodzą równe. Trzeba tylko uważać, bo czasami nić się rozwarstwia, gdyż jest tylko delikatnie skręcona.

Parametry włóczki:

Maxi Sot to delikatna wełna merino extrafine o niebywałej miękkości, grubsza siostra flagowego gatunku Lana Gatto czyli włóczki Super Soft. Polecana jest osobom szczególnie wrażliwym na punkcie "gryzienia" wełny. Włóczki są idealne na wszelkiego rodzaju swetry, czapki, szale, kominy. Dzięki swojej niezwykłej miękkości i delikatności nadają się również na ubranka dziecięce.

  • 100% Wełna Merino Extrafine
  • 50g || 90m
  • Druty/ szydełko rozmiar 6 mm
  • Próbka: 17 oczek i 21 rzędów to 10 cm x 10 cm
  • Zalecane pranie ręczne
Sweter został wydziergany na drutach nr 6, jedynie wykończenie dekoltu zrobiłam na piątkach. Wykorzystałam klasyczne ściegi - plecy i przód to 2 oczka prawe, 2 oczka lewe, a co drugi rząd zmiana - nad oczkami prawymi są lewe, a nad lewymi prawe. Na rękawy wybrałam podwójny ryż. Ściągacze przy rękawach i dołem oraz wykończenie dekoltu to 2 oczka prawe i 2 lewe. 

Na ramionach przód i tył robótki są połączone za pomocą trzech drutów. Boki i rękawy zeszyłam ściegiem za igłą. Rękawy dorobiłam od pachy.

Na ten sweter w rozmiarze S/M zużyłam 12 motków wełny.



Sweter bardzo dobrze się nosi. Jest ciepły i miły w dotyku. Obdarowany pan jest zadowolony, co bardzo mnie cieszy😉





Z takiego wykończenia dekoltu jestem bardzo zadowolona. Ładnie wygląda i idealnie układa się pod szyją.  Początek dekoltu to oczka lewe, dzięki czemu wygląda to ciekawie.




Z Merino Maxi Soft wydziergałam już kilka projektów. Poniżej prezentuję wybrane projekty i linki prowadzące do opisów.











7. Błękitna czapka





24 gru 2021

Świąteczne życzenia

grudnia 24, 2021 6 Komentarze

Życzenami zawartymi w wierszu mojej koleżanki, wspaniałej poetki Józefy Michalskiej dzielę się dziś ze wszystkimi Gośćmi mojego bloga.

Hej kolęda

Niebo wysyła pierwszą gwiazdkę,
Miłość wyciąga swe rączęta.
W bieli opłatka myśli zamknę,
łamiąc się z Wami. Hej kolęda.
Niech radość zawsze, bez wyjątku,
przy stole siada chętnie z Wami.
Szczęśliwy los, w najmniejszym kątku,
choć małym łutem Was nakarmi.
Nacieszmy serca - przyszły Święta,
więc przytulajmy się do siebie.
Niech miłość iskrzy - hej kolęda,
a wielki płomień zawsze grzeje.

Źródło zdjęcia - tutaj



19 gru 2021

Prezentacja czapki Malabrigo multikolor

grudnia 19, 2021 7 Komentarze

Dziś jeszcze raz czapka ze wspaniałej włóczki Malabrigo Caracol co. 886 Diana.

Parametry włóczki:

Jest to wysokiej jakości ręcznie barwiona wełna superwash w oplocie typu "thick'n'thin" (czyli gruby - cienki). Jest ona bardzo miękka i przyjemna w dotyku. Nadaje się na dzianiny nawet dla dzieci. 


  • Skład: 100% wełna z merynosów
  • Producent: Malabrigo
  • Ilość włóczki w motku: ok.87m/150g
  • Druty zalecane przez producenta: 9-15 mm
  • Próbka 10cm: 9 oczek
  • Kraj Produkcji: Peru



Czapka Malabrigo multikolor miała chronić przed chłodami damską głowę. Okazała się jednak za duża - w czasie prania i blokowania dzianina trochę się naciągnęła. Jak jednak widać robota nie poszła na marne; czapka pasuje do zimowej kurtki mężczyzny. Czekam na dostawę włóczki (zapas się wyczerpał). Para mogłaby paradować w jednakowych nakryciach głowy.


Gruba czapa przydała się panu podczas niedzielnego spaceru. Było wietrznie i chłodno, więc ciepłe nakrycie głowy ochroniło przed przeziębieniem.


Zestaw kolorów pasuje do wielu stylizacji. Czapki nie będą jednak nigdy jednakowe, bo wełna jest barwiona ręcznie  i to jedna z jej wielu zalet.


16 gru 2021

Błękitna czapka

grudnia 16, 2021 10 Komentarze

Czapkowanie trwa... Kolejne nakrycie głowy zeskoczyło z drutów. Jest chłodno, wieją wiatry, bywa mroźnie. Trzeba chronić głowę, ubierać się stosownie do pogody. 

Wielokrotnie już pisałam, że na dzianiny które robię wybieram włóczki bardzo dobrej jakości. Nie zawsze tak było, ale doszłam do wniosku, że ubrania, którym poświęcam wiele godzin pracy, nie mogę być zrobione z przeciętnego tworzywa. 

Tym razem na czapkę wybrałam Merino Maxi Soft i Kid Silk. 

Maxi Soft to delikatna wełna merino extrafine o niebywałej miękkości. Grubsza siostra falgowego gatunku Lana Gatto czyli włóczki Super Soft. Polecamy osobom szczególnie wrażliwym na punkcie "gryzienia" wełny. Włóczki są idealne na wszelkiego rodzaju swetry, czapki, szale, kominy. Dzięki swojej niezwykłej miękkości i delikatności nadają się również na ubranka dziecięce.

  • 100% Wełna Merino Extrafine
  • 50g || 90m
  • Druty/ szydełko rozmiar 6 mm
  • Próbka: 17 oczek i 21 rzędów to 10 cm x 10 cm
  • Zalecane pranie ręczne

Kid Silk Rauchblau to włóczka o niesamowitej miękkości i delikatności, nadająca się na chusty, bluzki, swetry, bolerka.

  • Skład: 75% Kidmohair, 25% Jedwab
  • Gramatura: 25 g || 225 m 
  • Druty: rozmiar 3 - 4 mm
  • Próbka: 18 oczek i 26 rzędów to 10 cm x 10 cm
  • Pielęgnacja: Zalecane pranie ręczne

Czapka została wykonana z niecałych dwóch motków Maxi Soft i 30 g Kid Silk. Robótkę rozpoczęłam nabierając ciasno104 oczka. Kilka rzędów jest zrobionych na drutach nr 5, aby czapka ściśle przylegała do czoła. Później druty zamieniłam na grubsze - 5,5. Zależało mi na tym, aby czapka była mięsista, więc użyłam cieńszych drutów od tych zalecanych przez producenta.



Czapkę zdobi blaszka z logo "W harmonii".


I jeszcze słów kilka o właściwościach wełny merino extrafine. Pochodzi ona z grzbietu owiec merino, czyli części najmniej narażonej na zanieczyszczenia

  1. Daje błogie ciepło, które naprawdę się odczuwa. 
  2. Zapewnia ciepło bez przegrzewania.
  3. Bez względu na porę roku zapewniona jest naturalna regulacja ciepła.
  4. Włókna merino są naturalnie odporne na elektryzowanie się, nie gromadzą ładunków elektrostatycznych, co powoduje, że nie przyciągają kurzu, a tym samym mikrobów.
Włókno wełny posiada bardzo złożoną strukturę, która zachowuje się podobnie do naszej skóry: naturalnie chłodzi i ogrzewa organizm w zależności od potrzeby. Składa się ono z keratyny, czyli białka, które znajduje się również w naszej skórze i we włosach. Cechuje je wysoka odporność na czynniki fizyczne i chemiczne. Poszczególne włókna wełniane mają zdolność do gięcia i rozciągania się w dowolnym kierunku, 30 000 więcej razy niż zwykłe włókna, bez żadnych uszkodzeń w strukturze. Ponadto są one bardziej elastyczne w porównaniu do innych materiałów. A co najważniejsze, wełna jest odporna na degradację przez lata używania i nadużywania.


3 gru 2021

Metamorfoza nocnych szafek

grudnia 03, 2021 18 Komentarze

 Dzisiejszy wpis przygotowała moja córka Marta.

"Metamorfoza mebli była moim marzeniem i celem od jakiegoś czasu. Urządzanie nowego lokum stało się do tego idealnym momentem, a szafki nocne bardzo wdzięcznym materiałem do nauki.



Znalezienie surówki, czyli mebla do odnowienia, było dość łatwe. Skarbnicą tutaj okazują się serwisy ogłoszeniowe. Ja swoje nakastliki znalazłam na OLX, w sąsiedniej miejscowości. Można naprawdę za niewielkie pieniądze dostać prawdziwe perełki.
Zdobyte szafki okazały się używanymi meblami z Ikea, z serii Besta, czyli w okleinie MDF, w ciemnym kolorze.


Do metamorfozy wybrałam farby New Colors, kolory: Living Coral, Lazurowy Ocean, Zamszowa Czerń i Śnieżna Biel. Jestem fanką mocnych wyrazistych barw. Lubię przebywać w kolorowych wnętrzach, dodają mi energii i poprawiają humor 😉

Z racji tego, że na ściance kolankowej za łóżkiem mam cegłę, to postanowiłam w tym deseniu utrzymać szafki nocne, dodając mocny, optymistyczny kolor na froncie szuflad. Korpus szafek został pomalowany na czarno, a półka zyskała akcent niebieski. Środek szuflad również dostał drugie życie, wystarczyło nakleić na dnie designerską tapetę (kupiona w markecie budowlanym).

Cała metamorfoza zamknęła się w kilku krokach, ale czasowo zajęło mi to kilka dni, bo prace wykonywałam etapami. Bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie mebla do malowania, jego oczyszczenie, odtłuszczenie i zmatowienie. Dzięki temu farba dobrze się trzyma i szafka zyskuje drugie życie na długi czas.

  1. Rozkręcenie mebla (w moim przypadku tylko szuflady), aby wygodnie przygotować i pomalować elementy.
  2. Dokładne umycie i odtłuszczenie szafki (woda z płynem do mycia naczyń, a później aceton).
  3. Zmatowienie powierzchni (przecierałam papierem ściernym o gradacji 180, można użyć też szlifierki, jeśli posiadamy). Robi się to po to, aby wszystkie nakładane warstwy lepiej się trzymały, jak również w celu wyrównania niedoskonałości.
  4. Malowanie, czyli wisienka na torcie. Zakamarki w środku szafki malowałam pędzlem, a pozostałe powierzchnie wałkiem flockowym. Położyłam 3 warstwy, ale myślę, że dla niektórych kolorów wystarczyłyby 2, jednak zależy to również od podłoża.
  5. Wykończenie woskiem matowym jako zabezpieczenie gotowego mebla.






Kolejnym krokiem było ozdobienie dna szuflady tapetą, którą przymocowałam za pomocą kleju do tapet. 

Zdecydowałam się też na wymianę nóżek, które kupiłam osobno (są dostępne na Allegro lub w marketach budowlanych).  Pomalowałam je na biało i po wyschnięciu domalowałam czarne “kopytka” zaklejając wcześniej taśmą malarską kilka cm od krawędzi. Szafki posiadały już wcześniej nóżki, więc odkręciłam stare i wkręciłam nowe. 

Ostatnim akcentem, ale wiele wnoszącym do wyglądu mebla, były uchwyty w kształcie litery “x”, zamontowane za pomocą wkrętów. Dzięki temu szafka zyskała nowocześniejszy styl. 




Voila 😉

Teraz czeka mnie metamorfoza komody z PRL 😉"

 


30 lis 2021

Adwentowo - świąteczny wianek

listopada 30, 2021 4 Komentarze

Czas pędzi jak szalony. Z jednej strony przybywa nam lat, ale za to już do wiosny i dłuższych dni coraz to bliżej😉 Tak na to teraz patrzę, bo zimą nie przeszkadza mi strzelający mróz, a ta ciemnica już po godzinie 15. Dobrze, że w grudniu są Święta Bożego Narodzenia. Emanują one światłem i dobrą energią.

Niektórzy już teraz stroją choinki. Nie jestem zwolenniczką takiej sytuacji, ale "wolnoć Tomku w swoim domku" (Aleksander Fredro "Paweł i Gaweł"). Niemniej jednak w moim domu pojawił się już świąteczny zwiastun. To wieniec. W zasadzie jest adwentowy, do niego można włożyć 4 świece symbolizujące 4 niedziele Adwentu.


Na sam czas świąt będzie dekoracją najpierw stołu wigilnego, a potem zawiśnie na drzwiach wejściowych lub w innym miejscu domu. Zdecyduję o tym w zależności od tego, co podpowie mi wena.

Do zrobienia wianka potrzebne są następujące materiały i narzędzia:

⇒ drewniana obręcz;

⇒ bombki;

⇒ drewniane ozdoby (np. koniki na biegunach);

⇒ laski cynamonu;

⇒ przezroczysta wstążka;

⇒ nożyczki;

⇒ klej na gorąco.

Obręcz należy ściśle owinąć wstążką. Na przygotowany podkład przyklejamy ozdoby. Tak zrobiony wianek przetrwa kilka sezonów. Przed samymi świętami wkładamy świeże gałązki świerku, jodły, sosny, tui. Po domu będzie się roznosić przyjemny zapach jedliny.







Do adwentowego wianka wskoczyła listopadowa róża z mojego ogrodu. Wytrwały ten mój krzew.


W poprzednich latach adwentowo - świąteczne wianki również zdobiły mój dom. Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć. 

1. Z gałązek jodły

2. Z drewnianymi gwiazdkami


3. Z niebieską świecą - tutorial


4. Kilka z rajskimi jabłuszkami





5. Z orzechami














26 lis 2021

Zalety dywanu winylowego

listopada 26, 2021 11 Komentarze

Wielu osobom winyl kojarzy się z płytą, która jest nośnikiem najczęściej utworów muzycznych. A tu proszę... Dywan... 

W większości domów na podłogach leżą dywany. W sypialni, salonie, pokoju dziecięcym, przedpokoju, łazience... Dywany mają swoich zwolenników i przeciwników. Dodają wnętrzu charakteru, czynią je przytulnymi, zdobią. Zalety są niezaprzeczalne. Dywany puchate z wełny, czy też z tworzyw sztucznych są niestety siedliskiem kurzu, a tym samym roztoczy i innych alergenów, a odkurzacze nie są w stanie rozprawić się z nimi. Takie dywany nie nadają się więc dla alergików i astmatyków. W związku z tym wiele osób rezygnuje z posiadania dywanów. 

Niektórzy jednak nie wyobrażają sobie ozdabiania nimi wnętrz. A bo to przesuwanie krzeseł rysuje podłogę, a to coś trzeba zasłonić (póki nie zrobi się w domu remontu). Przyczyn jest wiele. 

Jak znaleźć kompromis? Dobrym rozwiązaniem jest zakup dywanu winylowego. Jest on odporny na zabrudzenia i wytrzymały. Ma też właściwości wodoodporne, więc jest  łatwy do utrzymania w czystości. Dywan winylowy jest wykonany w 80% z PVC (czyli z polimeru), a dodatek stanowi zwykle włókno szklane nadające stabilności. Taki dywan jest niezapalny, co jest jego niewątpliwą zaletą. Zapewnia również dobrą izolację i chroni parkiet oraz panele podłogowe przed zarysowaniami.

Jego niezaprzeczalnym atutem jest również to, że jest pozbawiony ftalanów, więc nie szkodzi zdrowiu. 

Na rynku jest taka paleta wzorów i kolorów dywanów winylowych, że nie ma problemu z dobraniem ich do wnętrza. To bardzo dobre i wytrzymałe produkty, który posłużą ich właścicielom przez długie lata i zastąpią tradycyjne dywany oraz chodniki.

Ten, kto nie lubi w mieszkaniu produktów wyprodukowanych z syntetyków, pewnie skusi się na umieszczenie dywanu winylowego na tarasie, w altanie lub na balkonie. Stanowić tam będzie praktyczną ozdobę, bo jest łatwy do utrzymania w czystości. Woda z mydłem, mokra ściereczka lub mop w zupełności wystarczą. Silne środki chemiczne nie są potrzebne; ich zastosowanie mogłoby uszkodzić strukturę dywanu winylowego.

Gdzie można nabyć dywany winylowe? Ja preferuję zakupy itnernetowe. Tak najczęściej właśnie robię sprawunki. Szybko, sprawnie i wygodnie, a wybór jest ogromny. Polecam sklep z dywanami winylowymi Dywanomat.pl. Można tu znaleźć wiele ciekawych propozycji, całą paletę wzorów i kolorów. Odpowiedni produkt znajdzie się dla miłośników różnych stylów: vintage, loftowego, nowoczesnego, orientalnego. Każdego.