2 x m, czyli majówka i mięta. Wyjrzałam na balkon i co ukazało się moim oczom? Piękna, zielona roślina wyrasta w drewnianej skrzyni. Jakże się cieszę.
Będzie wspaniała dekoracja do deserów, dodatek do białego sera, zieloność na chłodzące napoje latem i pachnącą herbatę z suszonych liści. To aromatyczne zioło posiada
wiele właściwości zdrowotnych.
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanej majówki :)
Pa, pa :)
Pa, pa :)
Uwielbiam miętę :)
OdpowiedzUsuńJa też, używam jej na wszystkie możliwe sposoby :)
UsuńMiętową herbatkę można robić nie tylko z suszonych liści . Napar ze świeżych jest jeszcze bardziej aromatyczny ,smaczniejszy i na dolegliwości żołądkowe niezastąpiony .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .ewasz29
Dziękuję za radę.
UsuńBardzo chciałabym mieć miętę. Od kilku lat walczę, by coś wyhodować, ale ciągle wychodzą mi z ziemi anemiczne roślinki. Przypomniałaś mi moje dzieciństwo i zagajnik miętowy u Babci. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNajlepszą miętę wyhodowałam w dużych donicach na balkonie. O dziwo :)
Usuń