No, i zaczęło się. Lubię robić czapki, więc kiedy nadchodzi wrzesień, to śmigam z drutami kolejne krasnalki. Z pomponami i bez. Będą na prezenty. Duuużo prezentów. I jak to przyjemnie zobaczyć potem obdarowanego z tym "dziełem" (czytaj: rękodziełem) na głowie.
Tym razem mam przyjemność pokazać kolejną czapkę. Zrobiona została metodą bezszwową. Głównym motywem są warkocze w różnych kombinacjach. Warkocze właśnie to jeden z moich ulubionych ściegów. Bardzo ładnie sprawdzają się w czapkach, tworząc niejako swego rodzaju fryzurkę. W takich czapkach nie czuję, że mam spłaszczone włosy.
Czapkę zdobi futerkowy pompon, który można odpinać. Dzięki unikamy moczenia futerka w wodzie.
Krasnalka została wykonana z grubej włóczki Alpina.
Alpina posiada ładny, gruby splot, jest sprężysta i miękka. Dobrze się z niej dzierga, nitka się nie rozwarstwia. Włóczka jest przyjemna w dotyku, a wyroby z niej wykonane są ciepłe. Świetnie nadaje się na zimowe czapki, szale, kominy, grube swetry. Dzianina nie rozciąga się w wodnej kąpieli, a podczas noszenia nie mechaci się.
Parametry włóczki:
50% wełny, 50% akrylu
Motek to 100 gram / 100 metrów
Producent zaleca druty numer 6 - 7. Ja dziergałam na ósemkach. Zużyłam 1 motek
Chyba Ci pozazdroszczę i zacznę robić też dla siebie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta Krasnalka.
OdpowiedzUsuńFajna czapa bardzo, na sezon będzie pełno czapek w takim stylu w sieciówkach, zapewne tkane maszynowo, a ty robisz to ręcznie! Super :)
OdpowiedzUsuńPiękna czapka. Jestem samoukiem i kiedy wzięłam do rąk pierwszy raz druty starałam się przypomnieć sobie, jak używała ich moja mama wieki temu, kiedy ja będąc dzieckiem godzinami potrafiłam wpatrywać się jak przekłada oczko za oczkiem. Umiem jeden wzór i najlepiej wychodzą mi szaliki :) ale marzy mi się, by kiedyś nauczyć się czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńMoimi pierwszymi nauczycielkami były mama i babcia. U nas dzierga się od pokoleń. Swoich córek nie zaraziłam rękodziełem. Może kiedyś uda mi się wnuczkę wciągnąć w robótki ręczne.
UsuńJaka piękna! Będzie jak znalazł na nadchodzący sezon. ❤️
OdpowiedzUsuńSzybko się tworzy takie czapki, można też kolorystycznie poszaleć. :)
OdpowiedzUsuńDo mnie by raczej nie pasowała, ale ogólnie śliczna czapeczka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czapka! Warkocze wyjątkowo pasują każdej czapce:)
OdpowiedzUsuńPiękna modelka,piękna czapka. Warkocze to też mój ulubiony ścieg na druty a dzięki krzyżowaniu oczek dzianina jest cieplejsza a to wyjątkowo lubię , zwłaszcza zimą. Gratuluję mistrzowskiego wykonania:-)jak zwykle i zawsze podziwiam Twoje robótki . Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPiekna czapeczka,gratuluje,dziekuje za odwiedziny,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna czapka :D Uwielbiam motyw warkocza, często wybieram czapki, szale czy kominy z tym motywem, jakoś najbardziej przypadł mi do serca :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i jeśli można, zostaję na stałe, Agness:)
Miło mi. Zapraszam ponownie 🤗
UsuńCzapka czapką ale kurtka zajebista!!!!!!!!!!;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Świetnie napisane.
OdpowiedzUsuń