Któraż z pań nie lubi makijażu (choć minimalistycznego)?
Warto wydobyć piękno oka. Nie musi ono ociekać dużą ilością "upiększaczy". Dyskretne i umiejętne uwydatnienie jego urody rozświetli naszą twarz. Malowanie oczu wyeksponuje naturalny kolor tęczówki i podkreśli spojrzenie.
Źródło zdjęcia - tutaj |
Dzięki zastosowaniu odpowiednich technik możemy w prosty sposób zakamuflować opadającą powiekę, optycznie „otworzyć” oczy lub subtelnie zmienić ich kształt.
Do poprawienia kształtu oka idealnie nadaje się eyeliner w płynie.
Wiele pań boi się robić kreskę eyelinerem w płynie. Niepotrzebnie. Są bowiem takie produkty, dzięki którym narysowanie pięknej kreski nie będzie takie trudne, jakby się z początku mogło wydawać. Odpowiednia konsystencja i dobry pędzelek ułatwią aplikację tuszu na oku. Dodatkowo kreska zrobiona taką metodą nie rozmazuje się i nie osypuje. Pędzelek pozwala na namalowanie prostej i dokładnej kreski, a dobry tusz to gwarancja tego, że unikniemy prześwitów i nierówności. Trzeba pamiętać, aby nie rysować kresek otaczających oczy, a tylko obrysować zewnętrzne kąciki.
To do dzieła😊
Ja lubię eyeliner w pisaku, jest wygodny:)
OdpowiedzUsuńMi zawsze jedno oko wychodzi inne :D
OdpowiedzUsuńlubię lekki makijaż
OdpowiedzUsuńNa pewno warto jest zwracać uwagę na różne składowe.
OdpowiedzUsuńNie często robię mocny makijaż, choć taki tez lubię
OdpowiedzUsuńCiężko jest jak się ma opadającą powiekę. Lubię kreski, ale nie zawsze wychodzą
OdpowiedzUsuńDelikatne podkreślenie ładnie otwiera oko. Mam dwa ulubione eyelinery w pędzelku i pisaku.
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam opadającą powiekę. Czasem musze się namęczyć żeby oczy wyglądały jednakowo
OdpowiedzUsuń