Tak. Wiele osób kocha zapach i smak kawy. Lubimy ten moment, gdy filiżanka z aromatycznym, brązowym płynem zbliża się do naszych ust, a pociągający zapach pobudza nasze zmysły. Chwila z kawą odpręża, daje przyjemne doznania dla zmysłów smaku i węchu.
Źródło zdjęcia - tutaj |
Kiedyś nie piłam kawy. Nie sięgałam po ten brązowy napój, ale lubiłam jego zapach przyjemnie roznoszący się wokół mnie. Kawa zbytnio mnie pobudzała, czułam wewnętrzny niepokój. Kilka lat temu zaczęłam pić ten aromatyczny napój, ale kawa musi być słaba i w niewielkiej ilości. Jej spożywanie sprawia mi przyjemność. Lubię gorącą, więc całkowicie poświęcam jej te kilka minut, zanim wystygnie. |
Źródło zdjęcia - tutaj |
Kawę lubię pić w towarzystwie, bo najlepiej smakuje ona wtedy, gdy możemy z kimś porozmawiać. Kawa pomaga przebywać z innymi, dzielić się swoimi przemyśleniami, radościami i troskami. Kojarzy się z poczuciem bezpieczeństwa, relaksem, odprężeniem, przywołuje miłe wspomnienia.
Źródło zdjęcia - tutaj |
Dlaczego tak chętnie sięgamy po ten napój? Przed czym chroni kawa?
Naukowcy uważają, że picie kawy chroni przed chorobą
Parkinsona. Badania naukowe wskazują
również na to, że kawa może zmniejszyć ryzyko zachorowania na Alzhaimera a
także zapobiegać otępieniu.
Wpływa również pozytywnie
na pracę serca i naczyń krwionośnych, zwiększając przepływ krwi o prawie 30%. Dzięki temu odpowiednio dotlenione komórki są sprawniejsze,
co poprawia ogólną wydolność naszego organizmu.
Kawa ma też pozytywny wpływ na kondycję psychiczną, zmniejszając ryzyko zachorowania na depresję. Z pewnością zmniejsza uczucie zmęczenia, poprawia nastrój i koncentrację oraz pobudza do życia ospały umysł.
Kawa działa moczopędnie, dzięki czemu zmniejsza się też odkładanie się szczawianu wapnia, który buduje kamienie.
Kwas chlorogenowy zawarty w kawie działa przeciwlękowo i zmniejsza wrażliwość na ból. Pamiętam taką sytuację w pracy, że kiedy bolała mnie głowa, to koleżanka polecała mi napicie się filiżanki kawy właśnie.
Czasami wzbogacam
kawę mlekiem i serwuję sobie latte lub cappucino. Niektórzy sądzą, że kawy nie
należy psuć tym biały płynem. To już jednak zależy od upodobań i nastroju.
Zauważyłam, że dla mnie lepsze jest mleko bez laktozy. Takie zwyczajne powoduje
u mnie uczucie ciężkości na żołądku. A kawa latte ładnie wygląda, a dla mnie
liczy się też aspekt wizualny. Jest przyjemniej, jeśli napój jest ładnie
podany.
Źródło zdjęcia - tutaj |
Do pewnego czasu nie zdawałam
sobie sprawy z tego, że smak kawy zależy od tego, w jakim ekspresie ją
sporządzamy. Sądziłam, że wpływ na to ma wybór samego surowca. Myliłam się.
Moje własne kubki smakowe wołały do mnie „Nie miałaś racji. Kup sobie dobry
ekspres”. One miały rację 😊
Po
co mam pić niesmaczną kawę? Zasługuję na to, aby delektować się smacznym,
brązowym, pachnącym napojem. Parzona w dobrym ekspresie kawa będzie bardziej
aromatyczna o tej zrobionej metodą tradycyjną.
Do tego smaczne ciacho lub krówka i można wypoczywać w miłej atmosferze.
Ekspres do kawy pozwala na oszczędność czasu, bo wystarczy kilka kliknięć i upragniony napój spłynie do (najlepiej) porcelanowej filiżanki. Coffeedesk posiada mnóstwo różnych ekspresów od znanych kawowych marek, więc jeśli szukasz czegoś dobrego, sprawdź ich ofertę!
uwielbiam zapach kawy :D
OdpowiedzUsuńOj bardzo lubię ten zapach. Szczególnie jak jest świeżo zmielona.
OdpowiedzUsuńChyba każdy uwielbia ten zapach. ☺️
OdpowiedzUsuńDla mnie nie na nic lepszego. Najlepszy zapach każdego ranka.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%! Kawa to nie tylko napój, to prawdziwa chwila relaksu. Uwielbiam ten aromat, który roznosi się po całym domu.
OdpowiedzUsuńJa również doceniam kawę, zwłaszcza za jej pozytywny wpływ na koncentrację i nastrój. Dzięki za polecenie Coffeedesk.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że też kiedyś unikałam kawy, ale teraz jest to mój ulubiony napój.
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że kawa najlepiej smakuje w towarzystwie. Nic tak nie łączy ludzi jak wspólna filiżanka kawy i dobra rozmowa.
OdpowiedzUsuńUlubiony zapach każdego ranka. Uwielbiam kawę.
OdpowiedzUsuńA któż nie lubi tego aromatu? Na pewno są takie osoby ale ja się do nich nie wliczam.
OdpowiedzUsuń