Wczorajszy dzień zafundował nam istny koktajl pogodowy. Przed południem i w południe żarówa, piękne słońce, a po południu potężna burza. Dobrze, że w godzinach porannych udało nam się zrobić małą sesję.
Chciałam Wam pokazać propozycje stylizacji w białej sukience z warkoczami.
Z lekką pomarańczową kurtką z cieniutkiej skórki,
... z dżinsową katanką ...
W dalszym ciągu zastanawiam się nad doszyciem koronki, albo lekkim zwężeniu sukienki dołem, w podczas noszenia lekko się rozciągnęła.
W planie mam jeszcze wydzierganie torebki do kompletu.
We wszystkich stylizacjach wykorzystałam długi wisior, który wysmukla sylwetkę. Na ciepłe, letnie dni proponuję klapki na wygodnym obcasie, do kupienia tutaj - klik.
Rozpoczęty sweterek rośnie - jeszcze tylko rękawy i będzie gotów.
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego, twórczego tygodnia.
Pa, pa :)
Piękne uśmieszki :)
OdpowiedzUsuńRozśmieszali mnie podczas fotografowania :)
UsuńFaktycznie, dół się lekko rozkloszował. Może zrobić na dole taki sam ściągacz co przy dekolcie?
OdpowiedzUsuńMoże i racja. Dorobię go na drutach 3,5, a nie na czwórkach, którymi zrobiona jest sukienka. Spróbuję, Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie :)
UsuńTak się tym przejęłam, że nie napisałam, że stylizacje są piękne! I cieszę się, że są przedstawione na Pani, a nie na płasko :)
UsuńPa
Bardzo dziękuję :) Pa, pa ...
Usuńokazuje się ,że w dzianinie tez można wyglądać seksownie i natrakcyjnie:)fajna sesja :)pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo Ci, Reniu, dziękuję. Pozdrawiam słonecznie i zapraszam ponownie :)
UsuńTwoje stylizacje zachwycają mnie niezmiennie! Naprawdę powinnaś zrobić kurs dla blogowiczek, jak należy prezentować wykonane rzeczy! Robisz to fantastycznie! :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńCo tam sukienka, uśmiech na twarzy bije wszystko ;))
OdpowiedzUsuńUściski - balerinka
Bardzo dziękuję. Rozśmieszali mnie podczas sesji i fotograf nastrzelał fotek :)
UsuńPadam na kolana! Kolejna biała sukienka-absolutnie kobieca,seksowna,elegancka i z klasą! Wszystko w jednym! Na złość feministkom! A co! Wspaniałe radosne fotki!
OdpowiedzUsuńOjejku, jejku. Bardzo dziękuję.
UsuńNie mam nic przeciw feministkom :)
Pozdrawiam cieplutko :)
A dlaczego na złość feministkom? Mają coś do bieli? A może to o suknię ślubną chodzi?
UsuńNie wiem. Trzeba zapytać autora czy też autorkę komentarza, co miał na myśli :)
UsuńKochana - sukienka jest przepiękna a Ty wyglądasz w niej cudownie!!!! Rzeczywiście, zgadzam się z Anek73- robisz przepiękne stylizacje swoich swetrów i sukienek. Gdy oglądam twoje zdjęcia to po prostu od razu mam ochotę zasiąść do drutów i dziergać. A już na sukienki, to po prostu choruję, dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie,
Asia
Dziękuję i życzę miłego dziergania. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie :)
UsuńKorzystam z zaproszenia, podoba mi się u Ciebie. Sukienka świetna, stylizacje bardzo pomysłowe. Dół sukienki rzeczywiście lekko się rozciągnął, myślę, że wykończenie ściągaczem załatwiłoby sprawę. Ciepło pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiło Cię gościć. Cieszę się, że Ci się podoba na moim blogu. Dziękuję za dobrą radę. Skorzystam z podpowiedzi. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie :)
UsuńNiedawno była jedna sukienka teraz druga w jakim tempie Ty je śmigasz. Koronki absolutnie nie doszywaj. Nie, nie, nie.
OdpowiedzUsuńJedna sukienka na tydzień. Dziergam po kilka godzin dziennie. Po sukience był już sweterek. Zapraszam do obejrzenia: http://wharmonii.blogspot.com/2014/08/sweter-ombre-z-neonowym-rozem.html Koronki nie doszyję, bo jakoś mi z nią nie po drodze :) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie :)
UsuńHaha, lubię taki szczery śmiech w trakcie fotografowania, najfajniejsze zdjęcia wychodzą!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka. Prosta, niemal klasyczna, ale bardzo efektowna!
Bardzo dziękuję. Najlepsze takie zdjęcia, kiedy uchwyci się obiekt fotografowania w naturalnej pozie :)
UsuńŚwietne stylizacje, piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo ładna i elegancka, a przede wszystkim Ty w niej super wyglądasz.
Pozdrawiam serdecznie Dorota
Bardzo dziękuję. Muszę zrobić kolejną taką sukienkę dla siebie, bo ta znalazła swoją nową właścicielkę. Pozdrawiam cieplutko :)
Usuń