Jak kraj długi i szeroki chodzą kolędnicy. Stary to zwyczaj, piękny.
Kolędowanie – obrzęd ludowy praktykowany przede wszystkim w kulturach rolniczych i pasterskich przez Słowian i Rumunów, polegający na tym, że grupy kolędników odwiedzały poszczególne gospodarstwa z życzeniami pomyślności w Nowym Roku za co otrzymywały od gospodarzy dary w postaci jedzenia lub drobnych datków pieniężnych. Terminem kolęda określano dawniej zarówno sam obrzęd (Chodzenie po kolędzie), jaki i podarunki składane kolędnikom,
a także śpiewane przez nich specjalne pieśni życzące.
Dawni Słowianie nazwy tej używali również odnośnie Święta Godowego. *
a także śpiewane przez nich specjalne pieśni życzące.
Dawni Słowianie nazwy tej używali również odnośnie Święta Godowego. *
Różnie Ci kolędnicy wyglądają w różnych regionach Polski.
Napiszę, co nas spotkało w tym roku.
Jeszcze Takich kolędników w naszym domu nie było.
U drzwi pojawiły się 3 piękne dziewczyny,
a każda z nich dzierżyła w dłoni instrument muzyczny.
Przywitałam ich z dziwną chyba miną, bo... zapowietrzyło mnie na ich widok.
Aż jedna z nich zapytała ze zdziwieniem w stylu: O co chodzi?
Ni słowa nie mogłam na początku wydusić z siebie z wrażenia.
Pozytywnego wrażenia.
Panie muzyczki nastroiły instrumenty, jak przystało na profesjonalistki,
a później pięknie zagrały. Gitarzystka ślicznie śpiewała.
Próbowałam jej wtórować, ale po cichutku, by nie zagłuszyć artystki.
Proszę spojrzeć na kilka zdjęć.
To była uczta duchowa.
Jakie kolędowanie odbywa się w Waszych regionach?
Pozdrawiam serdecznie :)
Pa, pa :)
U nas kolędownicy nie chodzą. Kiedyś chodziły dzieci, a teraz nawet one nie.
OdpowiedzUsuńU mnie to również zapomniany zwyczaj. Ostatni raz kolędników widziałam, kiedy byłam dzieckiem :(
OdpowiedzUsuńOj, to też szkoda :(
UsuńKilka lat temu do naszej miejscowości przyjechały cudne kolędniczki z miejscowości Zalasowa położonej w pow.tarnowskim.Kolędowały przepięknie,grały na skrzypcach,gitarze .Miały fantastyczne stroje.
OdpowiedzUsuńIch wizyta sprawiła ogromną radość. Potem jeszcze kilka razy zawitały i przestały nas odwiedzać. Może wyszły za mąż ?
Bardzo czekaliśmy na takie kolędowanie,ludzie nie chcieli ich z mieszkań wypuścić.
Wczoraj przyszło 2 chłopczyków ,ale to raczej okazja do dostania paru złotych niż kolędowanie.
Niech żyją prawdziwi kolędnicy i kolędniczki!
Emerytka D.
Pielęgnujmy polskie tradycje, warto.
UsuńU nas nie ma tego zwyczaju...
OdpowiedzUsuńMyślałam, że kolędnicy chodzą w całej Polsce.
Usuń