Nasz kraj jest piękny, ale leży w takiej strefie klimatycznej, gdzie czasami doskwiera nam brak słońca. Warto więc wybrać się w podróż, by odnaleźć jego promienie. Brak słońca wpływa na nasze samopoczucie, może powodować zmianę nastroju, depresję, znużenie. Niedobór witaminy D spowodowany jest zbyt małą ilością światła słonecznego, a co za tym idzie, zmniejsza się nasza odporność.
W obecnych czasach mamy możliwość wybrania się w podróż i "upolować" słońce. Jeszcze 20 lat temu taka wyprawa nie mieściła mi się nawet w sferze marzeń. Dziś nie jest to jakimś wielkim problemem, świat stał się otwarty. Biura podróży prześcigają się w ofertach i, o dziwo, egzotyczna wyprawa jest niejednokrotnie konkurencyjna z wyjazdem nad Bałtyk.
"Marsa Alam (Marsa al-Alam, arab. مرسى علم) – miejscowość wypoczynkowa w południowo-wschodniej części Egiptu położona nad Morzem Czerwonym (Riwiera Morza Czerwonego), 271 km na południe od Hurghady, 220 km od Edfu, 131 km na południe od Al-Kusajr i 145 km na północ od Berenike. Ok. 60 km na północ od miejscowości znajduje się Port lotniczy Marsa Alam, a 20 km na południe Park Narodowy Wadi Dżimal.
W okolicy znajduje się 10 hoteli z 3000 miejsc noclegowych, a przeszło 40 kolejnych jest budowanych (2007). Istnieje całe zaplecze wypoczynkowo - nurkowe i sportowo-rekreacyjno-rozrywkowe. Istnieją kompleksy ekologicznych kwater, 20 km na północ od Marsa Alam: Marsa Nakarii i Marsa Szagra, które oferują noclegi w kamiennych domkach nad brzegiem morza. Tam też znajduje się miejsce nurkowe Abu Dabab - Dugong.
W mieście działa dworzec autobusowy i postój taksówek wieloosobowych oraz ma siedzibę Straż Ochrony Wybrzeża." *
Źródło - tutaj.
Miejscowość jest typowo turystyczna, ale jeszcze nie zatłoczona, a tej porze roku jest niezwykle spokojnie. Można odpocząć, pławiąc się w promieniach słońca, z dala od zgiełku w pięknych okolicznościach przyrody.
A jest co oglądać. Piękne widoki, krystalicznie czysta woda, jedna z piękniejszych w Egipcie rafa koralowa. Można natknąć się na żółwie, co świadczy o czystości wody.
Piękną, ogromną muszlę, którą znalazł nad brzegiem Morza Czerwonego mój mąż, mogliśmy przywieźć jedynie utrwaloną aparatem fotograficznym. Egipskie prawo nie zezwala na wywożenie z terytorium kraju żadnych fragmentów rafy koralowej.
A to mój cień :)
Poniżej piękny ogród hotelowy. Przyjemnie jest w środku zimy oprzeć wzrok na obficie kwitnących barwnych kwiatach.
To na dziś tyle.
A czy Wam też udało się zasilić własne akumulatory?
A czy Wam też udało się zasilić własne akumulatory?
Pozdrawiam serdecznie 😉
Pa, pa 😉
To dobry pomysł i sprawdzony przez mnie. Udało mi się wczesną wiosną w ten sposób załadować akumulatory w Egipcie , Izraelu i Grand Canarii. Fajnie było :-)
OdpowiedzUsuńNiestety, nadal nie każdy ma tę możliwość... pensja nauczycieli pozwala mi jedynie na przeżycie od pierwszego do pierwszego bez możliwości odłożenia jakichkolwiek funduszy na takie ekstrawagancje.... a nawet, gdybym wzięła pożyczkę, to i tak charakter pracy nie pozwala mi wyjechać o żadnej innej porze, niż tylko latem - gdy wszystko jest najdroższe...
OdpowiedzUsuńDlatego musi mi wystarczyć ładowanie akumulatorów we własnym domu, przy codziennych czynnościach...
http://przystanek-klodzko.pl/
To faktycznie magiczne miejsce, bardzo kusząca propozycja, aby się tam wybrać, w moim stylu, więc wezmę ją pod uwagę przy planowaniu rodzinnych wypadów. :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki.
OdpowiedzUsuńAle by się chciało tam teraz być. :)
Aż mi się cieplej zrobiło jak sobie pooglądałam te słoneczne zdjęcia :) a za oknem niestety, szaro, buro, ponuro ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Oj, piękne widoki :) Dobrze popatrzeć na te słoneczne krajobrazy w pochmurne dni...
OdpowiedzUsuńNo to naładowałaś akumulatory! Od samego patrzenia na zdjęcia cieplutko się robi! fantastyczne klimaty.Ciekawe jak robótki podróżnicze. Pozdrawiam pięknie!
OdpowiedzUsuńOh jak tam pięknie:) Bardzo chcę odwiedzić Egipt, szczególnie gdy zachęcasz takimi zdjęciami, a pogoda w Polsce i ten brak słońca tak bardzo doskwiera...Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuńW Egipcie jest wiele klimatycznych miejsc, a relacja ciekawa - najbardziej podobają mi się zdjęcia tych pięknych kwiatków. Na https://sharmelsheikh.pl/ warto poczytać o cenach hoteli. Na last minute jest czasem taniej niż w Polsce.
OdpowiedzUsuńEgipt ma w sobie ten klimat, relacja super. Patrząc na zdjęcia, to kwiaty i muszle przepiękne.
OdpowiedzUsuń