16 lip 2014

# w zieleni

Burza w Krakowie i konik polny na balkonie

     Burza w Krakowie. Niebo ciemnieje; grube, gęste krople obijają się o parapety, wzmaga się wiatr. Wszystko co żyje szuka schronienia. I... tu niespodzianka. Śliczny konik polny przysiadł na balkonie jednego z krakowskich mieszkań. Czyżby on też schronił się przed burzą? 

Koniki polne są bardziej czułe nawet na mikrowstrząsy niż współczesne przyrządy sejsmograficzne (źródło: tutaj).

      Mój wspaniały zięć dojrzał konika na balkonie i wykonał piękne zdjęcia i śliczny filmik. Oto efekty:





Filmik można obejrzeć tutaj. Polecam i życzę miłego oglądania :)



Będzie mi miło, jeśli pozostawicie swój komentarz.

Pozdrawiam Was cieplutko.

Pa, pa...



6 komentarzy:

  1. Duża bestia :) Pamiętam że jako dziecko łapałam te mniejsze żeby im się przyjrzeć...tych większych jednak się trochę bałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z dzieciństwa pamiętam, że chłopcy łapali koniki do słoika, robili wyściółkę z trawy. Potem wszyscy obserwowaliśmy, zachowanie zwierzątka :)
      Tych dużych boję się do tej pory.

      Usuń
  2. Cisza przed burzą bywa bardzo fotogeniczna. Nawet, jeśli nie wiąże się z pozowaniem takiego modela :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, bardzo trafne określenie. U nas własnie burza nadciąga. Mam jednak nadzieję, że obejdzie bokiem jak wczoraj i przedwczoraj. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń